Głównym celem Marii Andrejczyk jest jak najlepszy występ na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Do tego potrzebuje dobrego trenera, który poprowadzi ją do kto wie być może nawet kolejnego medalu olimpijskiego.
Srebrna medalistka z Tokio Maria Andrejczyk nie współpracuje już z Finem Petterim Pirronenem. Wcześniej jeszcze rozstała się z (kwiecień 2022 r) Karolem Sikorskim po długoletniej przygodzie (czternaście lat).
Mimo, że Fin miał postawić Andrejczyk na nogi i sprawić, że jej dyspozycja pójdzie w górę, a problemy zdrowotne odejdą w niepamięć, to ani jednego ani drugiego nie udało się zdziałać. Polska oszczepniczka zatem stwierdziła, że to nie jest ten kierunek, w którym chce podążać dalej z Pirronenem. Teraz chce spróbować swoich sił wraz z białostoczaninem Cezarym Wojną. Andrejczyk nie ukrywa, że jej głównym celem na rok 2024 jest medal igrzysk olimpijskich.
💥Maria Andrejczyk ma nowego trenera. Juz nie Finlandia a Bialystok. Cezary Wojna ma sprawic, ze w Paryzu oszczep znow poleci🥇@sport_tvppl @PZLANews @Nedops
— Alek Dzieciolowski (@AlekthePole) October 18, 2023