Foto: Polski Związek Żeglarski

Mistrzostwa Europy w klasie 49er, 49erFX i Nacra 17 oficjalnie się zaczęły. Impreza ta jest o tyle ważna, że można też na niej wywalczyć (poza medalami mistrzowskimi) przepustkę olimpijską.

Pierwszy dzień to przede wszystkim bardzo słaby wiatr, który nie ułatwiał żaglowania. W klasie 49er został rozegrany tylko jeden wyścig. Z racji dużej ilości startujących zawodnicy zostali podzieleni na trzy grupy po trzydziestu ścigających się. Mikołaj Staniul i Jakub Sztorch ukończyli go na piątym miejscu. Pozycję niżej byli Dominik Buksak oraz Szymon Wierzbicki. Ta sama szósta lokata przypadła też Łukaszowi Przybytkowi i Jackowi Piaseckiemu.

Poza czołową dziesiątką wylądowali: Patryk Kosmalski i Tomasz Lewandowski, a także Mateusz Gwóźdź i Szymon Cierzan oraz Tytus Butowski wraz z Łukaszem Machowskim. Dwudzieste czwarte miejsce padło łupem załogi Adam Głogowski i Maciej Krusiec.

W klasie 49erFX udało się rozegrać dwa wyścigi. W pierwszym Gabriela Czapska i Hanna Rajchert uplasowały się na piątym miejscu, a w drugim na dziewiątym. To daje im piątą pozycję w klasyfikacji generalnej. Trochę gorzej wypadły Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak. Panie rozpoczęły znakomicie – od drugiej lokaty, ale w kolejnym wyścigu były daleko. Nienajlepiej wygląda też sytuacja Marceliny Korszon i Magdaleny Skórnóg, które po środowych zmaganiach znajdują się na dopiero czterdziestym pierwszym miejscu.

Bez szału w klasie Nacra 17 wystąpiły debiutujący na tej randze imprezy Aleksander Michalski i Karolina Żurek. Liczymy jednak, że kolejne dni zmagań dodadzą więcej optymizmu, wiary i odwagi polskiemu duetowi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!