Krzysztof Głowacki zabrał głos w mediach społecznościowych po tym jak w dniu wczorajszym ogłoszono, że został złapany na dopingu.
W organizmie byłego mistrza świata wykryto boldenon, a Brytyjska Agencja Antydopingowa ukarała Polaka czteroletnim zawieszeniem. Oficjalnie polski bokser zawieszony jest od 6 kwietnia, a cała sprawa wyszła na jaw w dniu wczorajszym, a przeczytać o niej możecie TUTAJ. Byłego boksera zobaczymy na galach KSW, z organizacją tą zawodnik podpisał już kontrakt i będzie kontynuował karierę w mieszanych sztukach walki.
Po walce, pod koniec stycznia rozwiązałem kontrakt z grupą Knockout, a pismo odnośnie dopingu odczytałem znacznie później, w związku z czym sugestie, że zrezygnowałem z kariery bokserskiej przez doping totalnie mijają się z prawdą – napisał 37-letni Głowacki w oświadczeniu, które możecie przeczytać poniżej.