Foto: plusliga.pl

Kolejna spora niespodzianka w 2024 r. stała się faktem. Dziś Exact Systems Hemarpol Częstochowa w czterech setach odprawił z kwitkiem faworyzowany Trefl Gdańsk. Dla beniaminka jest to ewidentnie zwyżka formy, która dała im już trzecie zwycięstwo z rzędu!

Pierwsze akcje inaugurującego seta były wyrównane. Dopiero z czasem na trzypunktowe prowadzenie wyszli siatkarze z Częstochowy. Pomogły im w tym udane kontry Damiana Koguta i Piotra Haina. Po stronie Trefla główne skrzypce grał Mikołaj Sawicki, ale to było zbyt mało, żeby dogonić Exact Systems. Tym bardziej, że rozpędzony Dawid Dulski nie dawał zatrzymywać się blokiem ustawianym przez gdańszczan. Nie trzeba było długo czekać, żeby gospodarze zbudowali sobie cztery punkty przewagi (15:11). Trefl Gdańsk próbował zbliżyć się do rywali dobrym serwisem, ale nawet asy Sawickiego i Urbanowicza nie zmieniły diametralnie przebiegu tego seta. Po udanym ataku Dulskiego Exact Systems Hermapol Częstochowa miał kilka setboli. Ostatecznie po błędzie Piotra Orczyka częstochowianie wygrali 26:24.

Druga partia była początkowo bliźniaczo podobna do pierwszej. Później jednak diametralnie się to zmieniło. Wszystko zaczęło się od bloku Tomasza Kowalskiego, a później szeregu błędów po przeciwnej stronie siatki. Przez chwilę Trefl Gdańsk wrócił do gry, bo po kontrze Aliakseia Nasewicza straty się odrobinę zmniejszyły. Ciągle jednak aktywni w ataku byli Dawid Dulski oraz Rafał Sobański, dzięki czemu znów zaliczka punktowa wzrosła na korzyść gospodarzy (16:13). W końcowej fazie Exact Systems świetnie blokował, a do tego ich przeciwnicy mieli olbrzymie problemy z kończeniem akcji. Piłkę na wagę zwycięstwa w secie skończył Damian Kogut (25:16)

Trzecia odsłona była jedyną, w której Trefl Gdańsk skutecznie przeciwstawił się gospodarzom. Mimo, że początkowo lepiej prezentowali się częstochowianie wykorzystując do tego asa serwisowego Sobańskiego oraz kontrę Dulskiego (10:7), to później ich gra uległa pogorszeniu. Orczyk i Sasak robili wszystko, żeby Trefl mógł jeszcze przedłużyć to spotkanie. Kiedy Patryk Niemiec skończył udanie atak przyjezdni byli o krok od remisu. Gdy tylko do akcji wkroczył Sawicki mimo piłek meczowych dla Exactu odwrócił losy tego seta. Doprowadził do walki na przewagi, którą wygrał Trefl Gdańsk (28:26).

W czwartym secie z przytupem do gry wrócili siatkarze Exact System Hemarpolu Częstochowa. Podopieczni trenera Hudziaka szybko znaleźli rozwiązanie na Trefl Gdańsk. Po asie serwisowym Dulskiego odskoczyli na cztery punkty (6:2), przez co potem grało im się swobodniej. Na nic zdawały się dobre ataki Sawickiego, Sasaka czy Orczyka przy tym co wyrabiał Sobański oraz Kowalski. To właśnie oni doprowadzili do kilkupunktowej zaliczki beniaminka (18:12). Seta oraz cały mecz skutecznym zbiciem wykończył Dawid Dulski.

Trefl Gdańsk na ten moment plasuje się na piątym miejscu z dwudziestoma pięcioma punktami, a Exact Systems Hemarpol Częstochowa z siedemnastoma oczkami na dziesiątej pozycji.

Exact Systems Hemarpol Częstochowa – Trefl Gdańsk 3:1 (26:24, 25:16, 26:28, 25:17)

MVP: Dawid Dulski

Exact Systems Hemarpol Częstochowa: Schmidt, Kogut, Sobański, Kowalski, Dulski, Hain, Takahashi, Keturakis.

Trefl Gdańsk: Niemiec, Droszyński, Urbanowicz, Sawicki, Orczyk, Sasak, Pruszkowski, Gałązka, Franchi, Czerwiński, Nasewicz.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!