Foto: Aluron CMC Warta Zawiercie

Zdecydowanym faworytem meczu 15. kolejki PlusLigi pomiędzy Aluronem CMC Wartą Zawiercie, a PSG Stal Nysa byli gospodarze, którzy potwierdzili to na parkiecie rozbijając nysian 3:0. 

Błyskawiczne tempo w pierwszym secie narzucili na przeciwników zawiercianie. Po świetnych zagrywkach Tavaresa Rodriguesa prowadzili już 3:1. Swoją przewagę ciągle powiększali, ponieważ nysianie zmagali się z dużymi kłopotami w przyjęciu. Do tego udanie atakował Karol Butryn, przez co pociąg o nazwie Aluron CMC Warta Zawiercie coraz bardziej odjeżdżał rywalom. Po błędzie Clevenota PSG Stal Nysa zdołała się zbliżyć do gospodarzy na trzy punkty. Szybko jednak swoją zaliczkę (z nawiązką) odbudowali Jurajscy Rycerze. Dwa asy z rzędu bowiem posłał na drugą stronę siatki wspomniany już wyżej Butryn (10:5). Jeśli ktoś myślał, że to koniec popisu Aluronu to był w dużym błędzie. Do gry wkroczył Zniszczoł, i raz za razem punktował drużynę przeciwną. Przyjezdni nie obejrzeli się, a po kilku takich dobrych atakach przegrywali 11:18. Pomocy upatrywali w Macieju Muzaju, który najczęściej kończył piłki. W pojedynkę nie mógł on jednak zbyt wiele zdziałać. W końcówce Mateusz Bieniek zablokował Michała Gierżota, a potem asa serwisowego ustrzelił Tavares Rodrigues kończąc tego seta kompletnym rozbiciem przyjezdnych (25:14).

Gospodarze w drugą partię weszli równie dobrze. Już na samym początku Bieniek ustawił szczelnie ręce zatrzymując Macieja Muzaja. Niedługo później Miguel Tavares Rodrigues zanotował trzeciego w tym meczu asa (3:1). Gdyby nie to, że w kolejnej akcji pomylił się Kwolek to Aluron prowadziłby już trzema oczkami. Trzeba jednak otwarcie przyznać, że w początkowej fazie drugiego seta błędy własne przydarzały się zarówno jednemu jak i drugiemu zespołowi. Mylił się Maciej Muzaj, ale też i Trevor Clevenot, przez co długo żadna większa przewaga nie miała miejsca. Co więcej wynik oscylował wokół remisu. Tym razem w polu serwisowym poprawili się siatkarze z Nysy zmuszając Jurajskich Rycerzy do wymagającego przyjęcia. Po atakach Mateusza Bieńka i Bartosza Kwolka Aluron CMC Warta Zawiercie objęła prowadzenie 10:8. Od tego też momentu gospodarze zaczęli budować swoją zaliczkę. Zbicia piłki przez Clevenota oraz błąd Włodarczyka spowodowały, że zawiercianie byli pięć punktów do przodu (15:10). Po chwili dołożyli kolejne oczka (po atakach Kwolka i Zniszczoła) do swojego dorobku. Nysianie starali się ratować wprowadzanymi zmianami na boisko, ale to już nic nie dało. Przed ostatnimi wymianami Aluron miał sześć punktów przewagi, i ciężko było sobie wyobrazić, że roztrwonią to (21:16). Faktycznie, po bloku Tavaresa Rodriguesa na El Graouim siatkarze zawiercian tylko czekali, żeby móc ucieszyć się z wygranej w drugim secie. Ta przyszła po pomyłce w polu serwisowym Marokańczyka.

Trzeci set niewiele różnił się od pozostałych dwóch. Znów widzieliśmy dominację zawiercian, którzy po kilku minutach byli już na czele (5:2). Siatkarze PSG Stali Nysa słabo radzili sobie w ataku. Dodatkowo szwankowało u nich przyjęcie, co bardzo dobrze uwidocznił Butryn ustrzeliwując Kosibę. Kiedy wreszcie udało się okiełznać piłkę to na blok Zniszczoła nadział się Kapica. Butryn nadal stał w polu serwisowym i siał strach po przeciwnej stronie siatki. Kolejny raz wymierzył w strefę Kosiby, z czym ten nie potrafił sobie poradzić. Chwilę później zaskoczył El Graoui’ego, i jeszcze raz Kosibę, co pozwoliło odskoczyć Aluronowi na osiem punktów przewagi (12:4). Chyba nikt już nie łudził się jak zakończy się ta partia i całe spotkanie. Tego samego zdania wydawali się być nysianie, którzy kompletnie nie mieli pomysłu jak dokładać skutecznie oczka do wyniku. Czerpali je głównie, po błędach rywali, ale tylko dzięki temu nie było szansy na ich dogonienie i powalczenie jeszcze w tym meczu. Na dobicie rywali dwa asy serwisowe w Kosibę posłał Karol Butryn, a w międzyczasie jeszcze Zniszczoł zablokował El Graoui’ego (22:14). Setbola i zarazem meczbola skończył Bartosz Kwolek.

Aluron CMC Warta Zawiercie utrzymuje się na trzecim miejscu w PlusLidze z trzydziestoma sześcioma punktami. PSG Stal Nysa natomiast plasuje się na szóstej pozycji z dorobkiem dwudziestu pięciu oczek.

Aluron CMC Warta Zawiercie – PSG Stal Nysa 3:0 (25:14, 25:17, 25:16)

MVP: Karol Butryn

Aluron CMC Warta Zawiercie: Zniszczoł, Tavares Rodrigues, Kwolek, Bieniek, Butryn, Clevenot, Perry,

PSG Stal Nysa: Abramowicz, Muzaj, Gierżot, Zerba, Zhukouski, Włodarczyk, Szymura, El Graoui, Kramczyński, Kapica, Kosiba, Szczurek.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!