Oskar Pieczkowski dziś rano mierzył się z Krisem Van Dykiem w finale kwalifikacji do turnieju zasadniczego w Indiach. Wygrał dość spokojnie i osiągnął swój cel.
Choć to zawodnik z RPA otworzył spotkanie, to Pieczkowski szybko wyrównał i do czwartego gema spotkanie było wyrównane. Dopiero potem Pieczkowski zdołał zwyciężyć dwa gemy z rzędu. Dzięki temu ustawił pierwszego seta, bo mimo kolejnej wymiany „cios za cios” dwugemowa przewaga została przez Polaka utrzymana i Pieczkowski wygrał 6:4.
Drugi set wyglądał prawie identycznie z tą różnicą, że Pieczkowski zwyciężył przewagą trzech gemów. W zwycięstwie z pewnością pomógł fakt, że Oskar zdołał uniknąć podwójnych błędów, w przeciwieństwie do van Dyka, który popełnił ich aż pięć.
Dzięki temu 522. w światowym rankingu Polak awansował do fazy zasadniczej turnieju i jeśli dobrze się spisze, to jest w stanie awansować do najlepszej pięćsetki zestawienia.
Chennai Chall (eliminacje)
Kris van Dyk – Oskar Pieczkowski 0:2 (4:6;3:6)