Foto: ŁKS Commercecon Łódź

W zaległym meczu 15. kolejki TAURON Ligi siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź poradziły sobie z MOYA Radomką Radom. 

Od początku spotkania warunki gry dyktowały mistrzynie Polski. Choć trzeba przyznać, że w pierwszych wymianach oba zespoły popełniały sporo błędów. Często też byliśmy świadkami niekończących się akcji. Dopiero kiedy w pole serwisowe powędrowała Amanda Campos losy seta zaczęły diametralnie przechylać się na stronę łodzianek (10:6). Ich atutem były ataki w wykonaniu Aleksandry Dudek, oraz błędy, które przydarzały się Paulinie Reiter. Szkoleniowiec przyjezdnych próbował interweniować, ale na nic się to zdawało. Chwilę po powrocie siatkarek na parkiet zostały ustrzelone asem przez Robertę Ratzke (17:8). Gospodynie do samego końca zachowywały koncentrację. W końcowej fazie uaktywniła się Aleksandra Gryka i Valentina Diouf. To po ich atakach ŁKS miał piłki setowe. Nie musiał ich kończyć, bo w aut uderzenie posłała Howe-Johnson.

Drugi set był tym najbardziej wyrównanym. Wszystko zaczęło się od ataku i asa Martyny Świrad, a później zbicia Diouf oraz kontry Campos (4:4). Ciągle obie ekipy nie mogły zbudować sobie przewagi. Gra punkt za punkt toczyła się przez większą część seta (11:11). Kiedy jednak w pole serwisowe zawitała Diouf wszystko odmieniło się jak za sprawą czarodziejskiej różdżki (17:14). Najpierw odpowiedziała na to atakiem Howe-Johnson, a potem asem Angelika Gajer niebezpiecznie zbliżając się do gospodyń (17:16). W kluczowych momentach na zdecydowanie lepszej skuteczności kończyła piłki Diouf niż Natalia Murek. To w połączeniu z zatrzymaniem blokiem Marie Scholzel dało setbole ŁKS-owi. Drugiego z nich skończyła skutecznie Campos.

Początek trzeciej odsłony był dość niemrawy (3:2). Siatkarki ŁKS-u korzystały z tego, że ich rywalki popełniają błąd za błędem. Same weszły do gry dopiero po dwóch z rzędu asach Dudek i pomyłce Dąbrowskiej (6:2). Mimo, że Dąbrowska próbowała robić co się dało to nawet jej nie najgorsza forma nie była w stanie odwrócić losów tego seta. Ciągle bowiem świetnie w ataku radziły sobie gospodynie. Dużo dobrego w tym elemencie robiła Aleksandra Dudek (13:5). Z czasem przewaga łodzianek powiększyła się jeszcze bardziej znacząco (16:8). Meczbole ŁKS otrzymał po autowym ataku Anastazji Hryszczuk. Radomianki nie pozwoliły się nawet wysilić w ostatniej akcji ŁKS-owi Commercecon Łódź, ponieważ Dąbrowska wystrzeliła piłkę w aut.

ŁKS Commercecon Łódź zajmuje czwarte miejsce w tabeli TAURON Ligi z trzydziestoma ośmioma punktami. MOYA Radomka Radom jest niżej o trzy pozycje, a w swoim dorobku ma dwadzieścia cztery oczka.

ŁKS Commercecon Łódź – MOYA Radomka Radom 3:0 (25:14, 25:22, 25:15)

MVP: Aleksandra Dudek

ŁKS Commercecon Łódź: Gryka (8), Dudek (17), Witkowska (4), Diouf (15), Ratzke (2), Campos (6), Maj-Erwardt, Piasecka (1), Hryszczuk (1) i Zaborowska.

MOYA Radomka Radom: Reiter (5), Howe-Johnson (8), Gajer (2), Murek (7), Świrad (6), Schölzel (5), Stenzel, Nowakowska, Dąbrowska (2), Rybak-Czyrniańska (1), Strasz.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!