Foto: tauronliga.pl

W meczu 14. kolejki Tauron Ligi zwrotów akcji nie było końca. Ani jedna, ani druga drużyna nie mogły być pewne zwycięstwa do ostatniego seta. Z pięciosetowej rywalizacji zwycięsko wyszedł Energa MKS Kalisz, pokonując #VolleyWrocław 3:2. Wrocławianki dzielnie walczyły, ale błędy własne sprawiły, że traciły punkty seriami i nie potrafiły odwrócić losów spotkania.

Na początku spotkania zawodniczki z Kalisza wypracowały sobie kilkupunktową przewagę (8:2), którą utrzymywały do samego końca pierwszego seta. Wrocławianki miały duże problemy w przyjęciu i rozegraniu. Szkoleniowiec szybko interweniował, co w późniejszej fazie seta przyczyniło się do skuteczniejszej gry. Mecz stał się bardziej wyrównany, ale lepsza postawa gospodyń nie przyniosła zwycięstwa. Dzięki punktom Zuzanny Efimienko-Mlotkowskiej i Milnar Kaliszanki pewnie wygrały 25:18, prowadząc i kontrolując przebieg gry.

W drugiej partii na rozegraniu w drużynie Wrocławia pojawiła się Adrianna Szady, ale nie zmieniło to wiele w ich grze. Nadal siatkarki #VolleyWroclaw miały duże problemy w wykańczaniu akcji, odbiorze, a także popełniały błędy własne. Od początku seta prowadziły grę w dalszym ciągu utrzymując bezpieczną przewagę (14:3). Wrocławianki były bezradne i nie radziły sobie z atakami Fedorek i Efimienko-Młotkowskiej. Skuteczną grę zawdzięczać przyjezdne mogły Drużkowskiej, która nie myliła się w przyjęciu oraz równie dobrze radziła sobie na zagrywce. W drugiej fazie seta Kaliszanki prowadziły już 20:8, aby ostatecznie zwyciężyć go z przewagą dziewięciu punktów (25:16).

Trzeci set rozpoczął się bardzo korzystnie dla gospodyń. Szybko wypracowały sobie przewagę, przede wszystkim dzięki atakom Stancelewskiej (13:8). Wrocławianki grały niepewnie, a Rasińska i Fedorek skutecznie to wykorzystywały, atakując z lewego i prawego skrzydła. Zawodniczki gospodyń poprawiły atak i blok w trzecim secie, co przyczyniło się do prowadzenia przez większą część seta (18:15). Kaliszanki goniły wynik, aby ostatecznie doprowadzić do gry na przewagi. Nie udało im się jednak już doprowadzić seta do końca i po wyrównanej grze w końcówce, przegrały z Wrocławiankami 25:27.

W czwartym secie początek przebiegał tak samo jak w pierwszych dwóch, gdzie Kaliszanki od początku wypracowały sobie bezpieczną przewagę. Przede wszystkim zrobiły to dzięki atakom Rasińskiej, która prowadziła grę przyjezdnych (8:3). Z biegiem seta Kaliszanki traciły wypracowaną różnicę między drużynami. Gospodynie dzielnie goniły wynik, aby w ostateczności wygrać set 25:21, wykorzystując błędy własne, popełniane przez zespół MKS-u Kalisz.

Piąty set to po raz kolejny dominacja kaliszanek i kontrola wyniku od początku do końca. Wrocławianki ryzykowały w ataku, co nie przynosiło zadowalających efektów – często popełniały błędy w kończeniu piłek, i nie potrafiły znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w boisku. MKS Kalisz po wypracowaniu przewagi, pozwolił na grę „punkt za punkt”, ostatecznie wygrywając seta 15:9.

Tauron Liga – 14. kolejka

KGHM #VolleyWrocław – MKS Kalisz 2:3 (18:25, 16:25, 27:25, 25:21, 9:15)

MVP: Aleksandra Rasińska

KGHM #VolleyWrocław: Julia Szczurowska, Aleksandra Gromadowska, Anna Pawłowska, Anna Lewandowska, Aleksandra Gancarz, Lucie Muhlsteinova, Adrianna Szady rozgrywająca, Julia Stancelewska, Joanna Chorąża, Anna Bączyńska, Gabriela Ponikowska, Kinga Stronias.

Energa MKS Kalisz: Katarzyna Wawrzyniak, Karolina Drużkowska, Lucija Mlinar, Liliana Wójcik, Aleksandra Rasińska, Zuzanna Kuligowska, Izabela Śliwa, Natalia Pajdak, Aleksandra Cygan, Izzy Ashburn, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Dajana Bošković, Alicja Grabka, Karolina Fedorek.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!