Tenis
Fot:sopotopen.com

Kamil Majchrzak po raz kolejny wygrywa. Tym razem zwyciężył w ćwierćfinale turnieju w Kigali. W polu zostawił pokonanego Francuza Calvina Hemery’ego.

Już początek spotkania w wykonaniu Polaka wyglądał obiecująco. Co prawda, klasycznie odbyła się wymiana gem za gem, która trwała do samego końca partii, ale Majchrzak trzykrotnie wygrywał bez straty punktu. Jedynym minusem tej odsłony spotkania był fakt, że Polak aż ośmiokrotnie nie radził sobie z serwisami rywala. To jednak nie przeszkodziło mu w zwycięstwie 7:5.

Drugi set był zdecydowanie zdominowany przez Kamila. 652. w światowym rankingu tenisista od trzeciego gema w pełni kontrolował grę i nie pozwolił rywalowi się zbliżyć na więcej niż dwa gemy różnicy. Warto też dodać, że to Polak tym razem wykonywał „zabójcze” serwisy. Dzięki temu wygrał 6:3, a cały mecz 2:0.

Jego rywalem w walce o finał będzie rozstawiony z siodemką Holender, Maks Houkes zajmujący 357. miejsce w rankingu. Polak jednak nie zamierza ulegać wyżej notowanemu przeciwnikowi i postara się o trzeci triumf od powrotu na korty.

Kigali Chall (1/4 finału)

Calvin Hemery – Kamil Majchrzak

0:2 (5:7; 3:6)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!