Drugi dzień Halowych Mistrzostw Świata w lekkoatletyce rozpoczął się od sesji porannej, gdzie wystąpili polscy płotkarze oraz polskie sprinterki. Cała czwórka biało-czerwonych przeszła przez eliminację i awansowała do biegów półfinałowych.
Skuteczność polskich lekkoatletów w sobotnie południe była bardzo dobra.
Jako pierwsi na bieżni pojawili się płotkarze. W trzeciej serii wystartował Jakub Szymański. Polak mimo ostrzeżenia (żółtej kartki) za drgnięcie w blokach poradził sobie dobiegając na drugiej pozycji z czasem 7,57 s. Okazało się, że był to czwarty czas całych eliminacji. Równie udanie pobiegł w piątej serii Krzysztof Kiljan. Polski płotkarz dotarł do mety na trzeciej lokacie z wynikiem 7,67 s.
Następnie do rywalizacji w eliminacjach na 60 metrów przystąpiły sprinterki. Ewa Swoboda szybko miała je za sobą, ponieważ wystąpiła już w drugiej serii pewnie ją wygrywając z rezultatem 7,02 s. Co więcej był to pierwszy czas eliminacji ex aequo z Julien Alfred. Kwalifikację z dużym Q zapewniła sobie też Magdalena Stefanowicz. Polka miała świetną reakcję startową i ukończyła bieg w piątej serii na trzecim miejscu – 7,26 s.
Tym samym Jakuba Szymańskiego, Krzysztofa Kiljana, Ewę Swobodę i Magdalenę Stefanowicz zobaczymy w wieczornych półfinałowych biegach!
