WKS Śląsk przegrywa z Legią Warszawą 68:97 we Wrocławiu. Goście odnieśli tym samym 16 zwycięstwo w Orlen Basket Lidze. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Christian Vital – 21 punktów, trzy zbiórki, cztery asysty.
Spotkanie zainaugurował Aric Holman z Legii, trafiając za dwa punkty. Śląsk szybko odpowiedział, dzięki celnym koszom Angela Nuneza. Jednak goście trafili pięć punktów z rzędu i prowadzili 9:5. Mimo to zawodnicy z Wrocławia gonili rywala i wreszcie dogonili. Była to zasługa m.in Dusana Miletića, który dwukrotnie doprowadził do remisu. Lecz akcja Michała Kolendy i wykorzystane rzuty osobiste jego kolegów, dały warszawskiej drużyny pięciopunktowe prowadzenie.
Drugą kwartę otworzył celną trójką Nunez, a WKS tracił już tylko trzy punkty. Lecz bardzo dobra seria 12 punktów z rzędu, podwyższyła przewagę przyjezdnych do 15 oczek. Trafiali m.in. Grzegorz Kulka i Raymond Cowels III. Przełamania dokonał Daniel Gołębiowski, trafiając za dwa punkty. Wicemistrz Polski został postawiony w trudnej sytuacji, gdyż rywal prowadził już 23 punktami.
Po przerwie goście, ponownie mocno ruszyli do ataku. Christian Vital zdobył pięć punktów, a jego drużyna prowadziła już 26 punktami. Śląsk w odpowiedzi, zaliczył serię sześciu punktów z rzędu, ale nadal przegrywał 20 oczkami. Rywal był za to w pełnym gazie i ponownie powiększył przewagę do 26 punktów. Celne trójki trafiali Tyran De Lattibeaudiere i Kolenda, a ich koledzy dodatkowo zwiększyli różnice punktową do 31 oczek.
Ostatnia kwarta to dominacja i kontrola nad grą, w wykonaniu drużyny Marka Popiołka. Gospodarze nie byli w stanie zagrozić przeciwnikowi i zmniejszyć tak dużej straty. Finalnie zespół ze stolicy, wygrał mecz różnicą 29 punktów.
WKS Śląsk Wrocław – Legia Warszawa: 68:97 (18:23,12:30,19:24,19:20)
WKS Śląsk Wrocław: Nunez 20, Gołębiowski 13, Miletić 11, Voinalovych 5, Nizioł 5, Klassen 5, Gravett 5, Zębski 2, Parakhouski 2, Wiśniewski 0
Legia Warszawa: Vital 21, Cowels III 12, De Lattibeaudiere 12, Kolenda 11, Holman 11, Jackson 10, Kulka 9, Ponitka 7, Sobin 4, Gordon 0, Wieluński 0, Hlebowicki 0
