Choć Znicz prowadził 2:0 do przerwy, to krakowska Wisła zdołała odwrócić losy spotkania. Znakomite zmiany trenera Rude pozwoliły Wiśle wywieźć trzy punkty z Pruszkowa. 

Spotkanie rozpoczęło się błyskawicznie. Już w piątej minucie znakomicie dogrywał Radosław Majewski, a z podania skorzystał młody pomocnik Znicza, Krystian Tabara i bez problemów pokonał golkipera gości, Ratona. W ten sposób prószkowianie szybko objęli prowadzenie. Co ciekawe, to zawodnicy Białej Gwiazdy kontrolowali to spotkanie, gdyż mieli zniewalającą przewagę w posiadaniu piłki. Jednak to rezultatów nie przyniosło, a Znicz robił swoje i nieco ponad kwadrans później podwyższył prowadzenie. Asystentem znów Radosław Majewski, a strzelcem tym razem Paweł Moskwik. Te dwa dość szybkie ciosy nieco zdeprymowały drużynę z Małopolski, która w pierwszej odsłonie rywalizacji nie była w stanie wykreować sobie dogodnej sytuacji i oddała zaledwie jeden, niecelny, strzał.

Druga część spotkania rozpoczęła się od dwóch zdarzeń. Zdarzeń, które okazały się w zasadzie kluczowe dla tego meczu. Na boisku w miejsce Igora Łasickiego pojawił się David Junca, a Miki Villara zmienił Michał Żyro. To poskutkowało, bo zaledwie siedem minut później Wisła złapała kontakt. Znakomita akcja rezerwowych, po której do siatki trafia Żyro, a asystował mu właśnie Junca. Trener Znicza zareagował najszybciej jak mógł, ale jego zmiany nie zdały się na nic. W 70. minucie znów swoją rolę znakomicie wypełnił Junca, tym razem dogrywając Alanowi Urydze i stan rywalizacji się wyrównał. Znicz był w tarapatach, bo utracił cenne prowadzenie, a Wisła Kraków dociskała rywali do ściany. Po jednej z akcji sędzia dyktuje jedenastkę dla Białej Gwiazdy, a z wapna pewnie bramkę trafił niezawodny Angel Rodado. W ten sposób Wisła odwróciła role spotkania. Rodado natomiast zrównał się bramkami z drugim w klasyfikacji strzeleckiej Karolem Czubkiem i ma na swoim koncie już 14 trafień.

Znicz Pruszków niestety nie był w stanie dokonać tego co Wisła i mecz zakończył się zwycięstwem gości 3:2. Krakowianie wskoczyli dzięki temu na 4. lokatę, a Znicz pozostaje na miejscu 13.

Fortuna 1. Liga (28. kolejka)

Znicz Pruszków (13.) – Wisła Kraków (7.) 2:3 (2:0)

5′ Tabara (ZNI)

22′ Moskwik (ZNI)

53′ Żyro (WIS)

70′ Uryga (WIS)

P. 78′ Rodado (WIS)

SKŁADY

Znicz Pruszków: Mleczko – Yukhymovych, Tkachuk, Grudziński, Kendzia, Majewski (74. Wójcicki), Nagamatsu, Nowak, Moskwik (82. Wawszczyk), Tabara (62. Proczek),, Krajewski (82. Imai)

Zmiany: Misztal, Stanclik, Wójcicki, Proczek, Flisiuk, Składowski, Błyszko, Wawszczyk, Imai

Wisła Kraków: Raton – Szot, Colley, Uryga, Łasicki (46. Junca), Carbo, Duda (90+1. Kutwa), Alfaro (86. Gogół), Rodado, Villar (46. Żyro), Sobczak (66. Bregu)

Zmiany: Chichkan, Sapała, Bregu, Żyro, Satrustegui, Gogół, Junca, Kutwa, Baena

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!