Niedziela zakończyła się dla Polaków bez sukcesu na Mistrzostwach Europy w boksie. Zupełnie inny był poniedziałek, który dał dwa awanse do ćwierćfinałów.
W 1/8 finału Mistrzostw Europy w Belgradzie klęskę ponieśli wśród mężczyzn Jakub Krzpiet (kat. 57 kg), Mateusz Grejber (kat. 67 kg) i Patryk Borucki (kat. 86 kg). Pierwszy z nich poległ z wicemistrzem Europy z 2022 roku – Ormianinem Artyrem Bazeyanem 0:5 (28:29, 27:30, 27:30, 27:30, 27:30), drugi również z reprezentantem Armenii Araratem Harutyunyanem 0:5 (28:29, 28:29, 27:30, 27:30, 27:30). Borucki, któremu dawano największe szansę na wygraną również nie sprostał przegrywając z Chorwatem Nikicą Radoniciem 0:4 (28:28, 27:29, 27:29, 27:29, 27:29).
Dziś do gry wkroczyły panie. Natalia Kuczewska (kat. 50 kg) i Wiktoria Rogalińska (kat. 54 kg) zameldowały się w ćwierćfinale. Kuczewska wygrała z Białorusinką Yaną Burym 4:1 (30:27, 30:27, 29:28, 29:28, 28:29), a Rogalińska z Hiszpanką Marią del Carmen Romero Moline 4:1 (30:26, 30:26, 30:26, 29:27, 27:29).
Na etapie 1/8 finału z dalszymi zmaganiami pożegnały się Nikola Prymaczenko (kat. 52 kg), Żaklina Kociołek (kat. 57 kg), Sandra Kruk (kat. 60 kg) i Oliwia Toborek (kat. 75 kg). Prymaczenko nie dała rady Azerce Zeynab Rahimovej 0:5 (28:29, 28:29, 28:29, 28:29, 27:30), Kociołek – Turczynce Kahraman Esra Yildiz 0:5 (27:30, 27:30, 27:30, 27:30, 25:30), a Kruk – Słowaczce Miroslavie Jedinakovej 0:5 (27:29, 27:29, 27:29, 26:30, 26:30). Najbardziej wyrównany pojedynek stoczyła Toborek, ale i ona ostatecznie po wskazaniach sędziów musiała uznać wyższość Ukrainki Veroniki Nakoty.
