W drugim meczu fazy grupowej Michał Bryl i Bartosz Łosiak przegrali z brazylijskim duetem Evandro/Arthurem.
Spotkanie brazylijskiej pary z polską było bardzo wyrównane. W pierwszym secie po atakach Michała Bryla i asie Bartosza Łosiaka to Polacy prowadzili 5:3, a później po bloku Bryla podwyższyli je jeszcze bardziej 9:5. Brazylijczycy nie poddawali się i blokiem Evandro doprowadzili praktycznie do remisu 14:13. Chwilę potem as Bryla znów dał trzy oczka zaliczki biało-czerwonym 17:14. Końcówka jednak należała do Evandro i Arthura. To właśnie oni mieli piłki meczowe, i o ile pierwszej nie wykorzystali, o tyle druga zakończyła się asem Evandro (22:20).
W drugiej odsłonie znów widzieliśmy zaciętą grę (8:8). Jako pierwsi na prowadzenie wysforowali się Brazylijczycy (11:8). Mimo wzięcia przerwy Bryl i Łosiak nie byli w stanie przerwać ich dobrej passy. Dopiero po przerwie technicznej i dwóch blokach Bryla Polacy byli blisko wyrównania (12:11). W końcu nadeszło to (14:14). Od tego momentu wymiany toczyły się oczko za oczko, i tak aż do wyniku 19:19. Wtedy to ze środka skończył piłkę Arthur, a kilka sekund później asa dołożył Evandro (21:19).
W całym meczu Michał Bryl zdobył dziewięć punktów, a Bartosz Łosiak dwadzieścia jeden.
