Kristopher Vida strzela bramkę na 1:0

W pierwszym sobotnim meczu drugiej kolejki PKO Ekstraklasy Stal Mielec podejmowała u siebie Piasta Gliwice. Oba zespoły szukały swojego pierwszego zwycięstwa w tym sezonie: gospodarze dzisiejszego spotkania zremisowali 1:1 w Niecieczy, Piast przegrał u siebie z Rakowem Częstochowa.

 

Inauguracja tego sezonu w Mielcu nie była szczęśliwa dla gospodarzy: po pierwsze razili dość mocno nieskutecznością, po drugie (i najważniejsze) przegrali swoje spotkanie z Piastem Gliwice po bramkach Vidy i Pyrki.

 

Do 19. minuty można było stwierdzić jedno: że mecz się odbył – i tyle. Wtedy po dograniu Lipskiego do Vidy zawodnik Piasta wyszedł sam na sam z Gliwą, podciął piłkę nad bramkarzem i trafił do bramki Stali. Sędziowie VAR bardzo długo analizowali czy bramka nie padła ze spalonego, ale ostatecznie gol został uznany przez Pawła Gila i goście prowadzili w Mielcu. W 31. minucie Jankowski próbował zagrozić bramce Placha, ale jego uderzenie z przewrotki poleciało daleko od bramki. Po tej akcji Stal przejęła na chwilę inicjatywę – dwa razy dobrze interweniował Holubek we własnym polu karnym. Ostatecznie mini oblężenie bramki zakończył strzał głową Matrasa, ale Plach spisał się bez zarzutu.
Tomasiewicz próbował wyrównać, ale jego strzał zablokował Żyro i był rzut rożny. Po nim kontrę trzech na dwóch miał Piast, Chrapek dograł dobrze do Sokołowskiego ale Gliwa wykazał się dobrą interwencją i wynik wciąż brzmiał 0:1. W 44. minucie wydawało się że będzie ostatecznie wyrównanie: Mak pognał po lewym skrzydle, piłka dotarła do Jankowskiego, jego zgranie trafiło do Budzińskiego a ten trafił do bramki, ale sędzia bramki nie uznał – Budziński był na spalonym.
W doliczonym czasie gry Piast strzelił drugą bramkę: dośrodkowanie Lipskiego trafiło na głowę Pyrki a młodzieżowiec zespołu z Gliwic trafił do siatki obok Gliwy.

 

O początku drugiej połowy można powiedzieć niemalże dokładnie to samo co o początku pierwszej: odbyła się. Pierwszą ciekawą szansę miał w 57. minucie Jankowski – drugi raz dzisiaj oddał strzał przewrotką, efekt taki sam jak przy pierwszej próbie. Sześć minut później w końcu Stal się obudziła: Mak dograł do Budzińskiego, ten uderzył mocno ale prosto w Placha. Chwilę później Konczkowski wybił strzał Flisa. W 74. minucie Plach wybronił centrostrzał Getingera. Gliwa mógł się pochwalić podobnym osiągnięciem dwie minuty później – Vida próbował dograć do Torila, ale bramkarz Stali na posterunku. 82. minuta to strzał Jankowskiego, ale kolejny raz nieskutecznie. W ostatniej akcji meczu Steczyk strzelił w słupek, ale nie zmieniło to faktu, że to Piast wywozi trzy punkty z Mielca.

 

 

2. kolejka PKO BP Ekstraklasy
31.07.2021, Mielec, Stadion Miejski
PGE FKS Stal Mielec – Piast Gliwice 0:2 (0:2)
`19 Vida, `45 + 1 Pyrka

Stal: Gliwa – Flis, Matras, De Amo (`67 Żyro) – Getinger, Tomasiewicz, Urbańczyk (`67 Kłos), Sitek (`79 Sadłocha) – Budziński (`67 Kolew), Mak (`76 Wyjadłowski) – Jankowski
Trener: Adam Majewski

Piast: Plach – Holubek, Huk, Czerwiński, Konczkowski – Vida (`86 Steczyk) , Sokołowski, Lipski, Pyrka (`76 Ameyaw) – Chrapek, Żyro (`67 Toril)
Trener: Waldemar Fornalik

Sędzia: Paweł Gil

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj