Remisem zakończył się mecz Termaliki Bruk-Bet Nieciecza z Wisłą Kraków w ramach 2. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy. Na murawie w Niecieczy padło cztery bramki.
Do przerwy na prowadzeniu gospodarze, którzy powinni prowadzić już w 8. minucie, lecz w sytuacji sam na sam z Grzybkiem bramkarz Wisły, Biegański. Ten nie miał szans w starciu z Radwańskim, który w 28. minucie otrzymał świetną piłkę przed bramkę i z bliskiej odległości trafił do siatki.
Wyrównanie nastąpiło w 56. minucie. Piłkę w pole karne dogrywał Gruszkowski, któremu nie udało się kilka wcześniejszych zagrań, zaś dzieła dopełnił uderzający z pierwszej piłki, Żukow.
Na tym strzeleckich emocji nie koniec. W 66. minucie gospodarze ponownie znaleźli się na prowadzeniu, kiedy to bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego bramkę zdobył Wlazło.
https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1421517136330117120
Ostatecznie pojedynek kończy się podziałem punktów. W 90. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę wyrównującą strzelił główkujący Sadlok.
Tym samym Wisła jest tymczasowym liderem tabeli, gdyż zgromadziła 4 pkt. Szansę na wskoczenie na pozycję lidera będzie mieć dziś Legia, która po zwycięstwie nad Wisłą Płock zmierzy się dziś z beniaminkiem z Radomia.
PKO Ekstraklasa – 2. kolejka Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:2 Wisła Kraków