Foto: pzps.pl

Turniej siatkarski Beach Pro Tour Challenge zawitał do Starych Jabłonek. W głównej drabince turnieju znalazły się dwie polskie pary: Piotr Kantor i Jakub Zdybek oraz Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek. Pozostałe nasze duety odpadły na etapie kwalifikacji. 

Wojtasik i Kociołek trafiły do grupy F, gdzie najpierw rywalizowały z parą japońską Akiko/Ishii, a następnie z Kanadyjkami Pavan/McBain. Polki jedno spotkanie wygrały, a drugie przegrały.

W pierwszym secie biało-czerwone błyskawicznie wysforowały się na prowadzenie 5:3. Azjatki odpowiedziały chwilę później wyrównaniem 7:7. Remisowy wynik nie przetrwał zbyt długo, i potem znów to Polki przewodziły 14:9. Ich przewaga byłe na tyle wysoka, że na spokojnie Wojtasik i Kociołek dowiozły ją do końca. Pomogły im w tym też cztery asy serwisowe dzięki którym nasze siatkarki plażowe wygrały 21:12.

W drugiej części meczu tak łatwo nie było. Co prawda początek sprzyjał biało-czerwonym (6:2), ale po kilku błędach własnych Japonki odrobiły straty, a co więcej same wyszły na prowadzenie (11:9). Przez długi czas nie było wiadomo, który duet okaże się lepszy. Siatkarki z Kraju Kwitnącej Wiśni zdecydowanie podniosły skuteczność w ataku, ale w końcówce to polski duet okazał się lepszy zwyciężając po grze na przewagi 28:26, i w całym meczu 2:0.

Wojtasik/Kociołek – Akiko/Ishii 2:0 (21:12, 28:26)

Drugie spotkanie zaczęło się inaczej. To Kanadyjki mocno otworzyły, i po kilku minutach miały aż sześć punktów zaliczki (10:4). Po serii dobrych bloków ich przewaga nadal oscylowała wokół sześciu oczek (14:8). Polki miały ogromne problemy z kończeniem skutecznie ataków. Do tego doszła jeszcze zepsuta zagrywka Kingi Wojtasik, i biało-czerwone musiały pogodzić się z porażką 18:21.

Nie inaczej było w drugiej odsłonie meczu. Mimo początkowego wyrównania z czasem przewaga Kanadyjek uwidoczniła się w elemencie ataku (17:12). W bloku bowiem i w polu serwisowym Polki i ich rywalki wyglądały podobnie. Wypracowana przewaga spowodowała, że po chwili to Kanadyjki tryumfowały 21:17, i w całym meczu 2:0.

Polki zajęły drugie miejsce w grupie i awansowały do top szesnaście turnieju.

Wojtasik/Kociołek – Pavan/McBain 0:2 (18:21, 17:21)

Wśród panów Kantor i Zdybek rozegrali tylko jedno spotkanie grupowe z Chilijczykami Aravena/Drougett. Kolejne mieli zaplanowane z Czechami, ale Ci oddali je walkowerem.

Polscy siatkarze plażowi musieli się sporo namęczyć z reprezentantami Chille. W początkowej fazie dobrze przyjmowali oraz skutecznie atakowali, przez co objęli prowadzenie 6:3. Rywale poprosili o czas, ale niewiele nim zdziałali, bo Polacy nadal zdecydowanie częściej punktowali. Piotr Kantor zatrzymywał rywali pojedynczym blokiem, a seta zwieńczyła nieudana zagrywka Araveny (21:17).

W drugim secie Chilijczycy przedłużyli ten mecz. Wypracowali sobie bezpieczną pięciopunktową zaliczkę (10:5), i nie zamierzali odpuszczać jeszcze tego spotkania. Polacy natomiast popełniali niepotrzebne błędy. Po jednym z nich na zagrywce to rywale cieszyli się ze zwycięstwa 21:17.

W decydującej partii mieliśmy walkę punkt za punkt. Polacy lepiej atakowali, a Chilijczycy świetnie się bronili plus udanie blokowali na siatce (9:6). Sytuacja biało-czerwonych nie była łatwa, ale w końcowej fazie Zdybek i Kantor wznieśli się na wyżyny, odrobili całość strat, a potem wykorzystali piłkę setową i zarazem meczową wygrywając 15:13, i w całym spotkaniu 2:1.

Kantor/Zdybek – Aravena/Drougett 2:1 (21:17, 17:21, 15:13)

Czeska para Ondrej Perusic oraz David Schweiner nie zdecydowała się wyjść na piasek, zatem Polacy mogli cieszyć się z walkowera. Dzięki temu wygrali grupę B i jutro wystąpią w 1/8 finału.

Kantor/Zdybek – Perusic/Schweiner 2:0 (W/O)

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj