Fot. Polski związek biegowy

Paryż 2024: Natalia Kaczmarek z brązowym medalem!

Reklama

Po znakomitym biegu półfinałowym dla Natalii Kaczmarek przyszedł czas na ostateczną rywalizację w finale. Polka mimo wymagającej obsady biegu wywalczyła brązowy medal.

Natalia Kaczmarek przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich upatrywana była, jako jedna z naszych medalowych nadziei w Paryżu. 26-latka zgodnie z planem spisała się w pierwszej rundzie rywalizacji na 400 m, kiedy po raz kolejny złamała granicę 50 s. i pewnie wygrała swoją serię. 26-latka podczas niedawnego mitingu Diamentowej Ligi w Londynie wyśrubowała swój rekord Polski na niesamowity poziom 48.90 s. W Paryżu od początku spisywała się wybornie, a w finale tylko potwierdziła swoją dobrą dyspozycję.

Natalia Kaczmarek z łatwością przeszła eliminacje, nawet się nie zmęczyła w swoim biegu. W półfinale stoczyła zacięty pojedynek z Amber Anning o pierwsze miejsce na mecie. Ta walka kosztowała ją trochę sił. Ale do piątkowej rywalizacji w wielkim finale przystąpiła w pełni wypoczęta i gotowa czynić wielkie rzeczy.

 

W finałowym biegu Polka ruszała z szóstego toru – między faworytką do złota, Marileidy Paulino z Dominikany, a Salwą Eid Naser z Bahrajnu. Musiała zatem poradzić sobie z presją wywieraną przez co najmniej pół okrążenia przez mistrzynię świata oraz naciskać na rewelacyjnie spisująca się tutaj biegaczkę z Azji. A na torze mieliśmy jeszcze wicemistrzynię świata Rashidat Adeleke, wspomnianą wcześniej Anning i Amerykankę Alexis Holmes, które stać było na dobre bieganie.

 

Warunki były trudne, w ciągu dnia nad Stade de France mieliśmy dość mocne opady deszczu, bieżnia zdążyła zrobić się mokra. Ale Kaczmarek zaliczyła w tych warunkach całkiem dobry start, początkowo odpierała atak Paulino. Bardzo mocno wystartowała Naser, mocne tempo narzuciły biegnące na czwartym torze Adeleke i na najbardziej zewnętrznym Holmes.

 

Po 250 metrach na prowadzenie zaczęła wysuwać się Paulino – na ostatnią prostą wbiegła z kilkumetrową przewagą, którą miarowo powiększała. Dominikanka uciekła i samotnie wbiegła na metę, udowadniając, że to ona króluje na dystansie jednego, płaskiego okrążenia. Rok temu zdobyła mistrzostwo świata, teraz dołożyła mistrzostwo olimpijskie z czasem 48,17 s., ustanawiając rekord olimpijski.

Kaczmarek toczyła walkę o podium z Adeleke. Polska biegaczka miała lepszy finisz od tej rywalki i dobiegła do mety na trzeciej pozycji, zostając tym samym brązową medalistką igrzysk olimpijskich! To jej życiowy sukces i jednocześnie pierwszy polski medal w lekkiej atletyce w Paryżu. Reprezentantka Polski przekroczyła linię mety z czasem 48,98.

 

 

Reklama
Opublikowano: 09.08.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane