Wystartował piłkarski sezon 2024/25 w polskiej PKO BP Ekstraklasie. Już dzisiaj do rywalizacji o dobry start w zmaganiach ligowych staęły GKS Katowicie, który był zmuszony uznać wyższość Radomiaka Radom.
Beniaminek z Katowic mecz z Radomiakiem rozpoczął odważnie, a po 10 minutach stworzył pierwszą niezłą sytuację do zdobycia gola. Z dystansu uderzył Borja Galan, ale Maciej Kikolski przerzucił piłkę nad poprzeczkę. Po rzucie rożnym zakotłowało się przed bramką gości, ale konkretnego efektu nie było. Zemsta zespołu Bruno Baltazara okazała się okrutna. Po kwadransie gry Rafał Wolski wbiegł między stoperów i Dawid Kudła mógł mówić o szczęściu, gdy usłyszał uderzenie piłki w belkę nad swoją głową, w 18 los uśmiechnął się jeszcze szerzej po fatalnym pudle Leonardo Rochy główkującego z 7 metrów, ale w 25 minucie topór opadł. Rozpaczliwa obrona i wybijanie na oślep skończyło się dośrodkowaniem Joao Peglowa na głowę Rochy, a ten tym razem trafił do siatki. GKS próbował odrabiać, atakował, ale gdy tylko Radomiak przyspieszał wpadał w kolejne kłopoty, zwłaszcza po dośrodkowaniach i wrzutach z autu. W 37 minucie znów zamknął się we własnym polu karnym, piłka trafiła do Rochy, Portugalczyk łatwo „nawinął” Aleksandra Komora i piłka między nogami katowiczanina wpadła do bramki obok Dawida Kudły. Gospodarze znaleźli się w sytuacji krytycznej.
W przerwie Rafał Górak dokonał jednej zmiany, ściągając jedynego młodzieżowca Bartosza Baranowicza. Jeszcze ważniejsza była jednak zmiana mentalna. Katowiczanie znów uwierzyli, że nie wszystko stracone i przycisnęli rywali na ich połowie. Problemem była celność uderzeń. Wszystko zmieniło się w 83 minucie. Po rzucie wolnym ze środka boiska i chaosie na przedpolu Radomiaka przepięknym uderzeniem popisał się Mateusz Marzec – to był nad wyraz godny pierwszy gol GKS-u w Ekstraklasie od 19 lat.Emocje rosły do ostatnich chwil pięciu doliczonych minut, w których pojawił się zapach remisu. Gole jednak już nie padły, ale piłkarze Katowic pokazali, że w Ekstraklasie nie będą skazani na pożarcie.
PKO BP Ekstraklasa – 1. kolejka
GKS Katowice – Radomiak Radom 1-2 (0-2)
Marzec 83′ – Miramar 24′ 37′
GKS: Kudła, Jędrych, Wasilewski, Klemenz, Repka, Komor, Rogala, Baranowicz, Galan, Błąd, Bergier.
Radomiak: Kikolski, Grzesik, Rossi, Cichocki, Ouattara, Peglow, Jordao, Alves, Wolski, Vagner, Rocha.