Fot. Agnieszka Stępak

PKO Ekstraklasa: Podział punktów Stali z Widzewem zakończył premierową kolejkę

Reklama

Stal Mielec podzieliła się punktami z Widzewem Łódź w meczu podsumowującym premierową kolejkę PKO Ekstraklasy. Rezultat nie krzywdzi żadnej z drużyn.

Pierwsza połowa inauguracyjnego pojedynku w Mielcu upłynęła w spokojnym tempie. Nie znaczy to jednak, że kibice musieli się porządnie wynudzić. Już w 10. minucie zaskakujący płaski strzał z okolic pola karnego oddał Fryderyk Gerbowski i piłka odbiła się od słupka bramki zdezorientowanego Rafała Gikiewicza. W pierwszym kwadransie niewiele więcej z gry mieli mielczanie, a w drugim groźniej było pod bramką Stali. W 27. minucie na strzał w kierunku dalszego słupka gospodarzy zdecydował się Fran Alvarez, ale Mateusz Kochalski nie dał się zaskoczyć. Ostatnie kilkanaście minut przed przerwą to nieśmiałe próby wymanewrowania obrony Widzewa, które ziściły się w ostatnich sekundach przed gwizdkiem oznajmującym przerwę. Po kilku podaniach w lewem sektorze boiska, Maciej Domański zdecydował się na długie dośrodkowanie w pole karne, gdzie jak spod nóg łódzkich obrońców wyrósł Ilia Szkurin, pakując z kilku metrów głową piłkę do siatki.

Po przerwie Stal nie poszła za ciosem a cofnęła się do obrony. Widzewiacy długo nie byli w stanie znaleźć recepty na dobrze zorganizowanych w defensywie gospodarzy. Dlatego w 62. minucie na pokerową zagrywkę zdecydował się trener Daniel Myśliwiec, wymieniając za jednym zamachem trzech graczy. Już minutę później mogło to dać efekt, gdyż po strzale Imada Rondicia piłka znalazła się w siatce. Jeszcze tym razem mielczanie mieli szczęście, gdyż niemiecki gracz był na minimalnym spalonym i po interwencji VAR gol został anulowany. 12 minut później fart miejscowych się skończył. Przebywający od kilkunastu minut na boisku Jakub Łukowski uderzył zza pola karnego i zasłonięty Mateusz Kochalski nie był w stanie skutecznie interweniować. Wyrównanie rezultaty pobudziło piłkarzy z Podkarpacia, którzy byli bliscy jego odzyskania w 81. minucie. Do prostopadłego podania na czystą pozycję wystartował Szkurin, który uderzył obok Gikiewicza, ale również… obok słupka. Przy okazji nieczystej interwencji w tej sytuacji drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Juan Ibiza.

PKO Ekstraklasa – 1. kolejka

STAL Mielec – WIDZEW Łódź  (1:0)

Szkurin 45′ (+3) – Łukowski 74′

Stal Mielec: Kochalski – Esselink, Matras, Senger – Jaunzems (87. Stępień), Wlazło, Guillaumier, Getinger (81. Wołkowicz) – Domański (76. Hinokio), Gerbowski (87. Tkacz), Szkurin (81. Assayag).
Widzew Łódź: Gikiewicz – Kozlovský, Ibiza, Żyro, Kastrati – Klimek (62. Kerk), Hanousek, Álvarez (82. da Silva) – Cybulski (62. Łukowski), Sypek (62. Gong), Rondić.

Reklama
Opublikowano: 22.07.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane