Strona główna Piłka nożna PKO Ekstraklasa: W Warszawie zdecydowała końcówka. Legia wygrywa w pierwszej kolejce z...

PKO Ekstraklasa: W Warszawie zdecydowała końcówka. Legia wygrywa w pierwszej kolejce z Zagłębiem Lubin

69
Fot. Legia Warszawa

W sobotni wieczór na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie tamtejsza Legia zainaugurowała obecny sezon jej przeciwnikiem było lubińskie Zagłębie prowadzone przez Waldemara Fornalika, które mimo walki ostatecznie musiało uznać wyższość stołecznego klubu.

Przy Łazienkowskiej od początku przeważała Legia, jednak gospodarze nie byli w stanie poważniej zagrozić Jasminowi Buriciowi. Aktywny był Marc Gual. W 21. minucie piłka znalazła się w bramce Zagłębia. Wspomniany Gual w sytuacji sam na sam uderzył do bramki. Gol nie został uznany, autor trafienia wcześniej był na nieznacznym spalonym. Miedziowi przebudzili po niespełna dwóch kwadransach. W 29. minucie Tomasz Pieńko szarpnął prawą stroną, zagrał w pole karne, ale Dawid Kurminowski z dziesięciu metrów w bramkę nie trafił. Dwie minuty później mocny strzał oddał Damian Dąbrowski, Kacper Tobiasz odbił piłkę przed siebie, bez konsekwencji. W odpowiedzi sprytne uderzenie Guala z rzutu wolnego złapał Burić.

W drugiej części meczu Miedziowi zaczęli szukać swoich okazji, Legia musiała być czujna w tyłach. Wiele zmieniło się w 52. minucie, kiedy rywala ostro potraktował Michał Nalepa. Sędzia pokazał obrońcy żółtą kartkę, ale po analizie zmienił decyzję i gracz Zagłębie wyleciał z placu gry. Miejscowi uzyskali przewagę, goście sporadycznie przedostawali się pod bramkę Tobiasza. Swoje okazje miała Legia, strzały gospodarzy były jednak niecelnie. Dopiero w 64. minucie Gual uderzył z pola karnego, Burić popisał się dużym refleksem i piłkę zdołał odbić. Dwie minuty później, chwilę po wejściu na boisko, Blaz Kramer głową uderzył tuż obok słupka. Gospodarze bili głową w mur. Piłka kilkukrotnie przelatywała w okolicach przed pola, ale żaden z graczy Legii nie był w stanie wbić jej do bramki. Zagłębie nie chciało ryzykować i koncentrowało się głównie na obronie remisu. Wojskowi przełamali obronę Miedziowych. W 85. minucie Paweł Wszołek wycofał przed pole karne do Rafała Augustyniaka. Strzał, po rękach bramkarza, wpadł do bramki! Goście starali się odrobić straty, ale mieli problemy z przejęciem piłki. W trzeciej minucie doliczonego czasu padł drugi gol dla warszawskiej drużyny. W polu karnym gości doszło do małego zamieszania. Piłkę przejął Luquinhas i mocnym strzałem z siedmiu metrów ustalił wynik gry. Chwilę przed końcem szansę na gola miał Adam Radwański. Mocny strzał poszybował tuż obok dalszego słupka.

PKO Ekstraklasa – 1. kolejka

Legia Warszawa – Zagłębie Lubin 2-0 (0-0)

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz – Radovan Pankov (78′ Artur Jędrzejczyk), Jan Ziółkowski (65′ Rafał Augustyniak), Steve Kapuadi – Paweł Wszołek,  Claude Goncalves, Ryoya Morishita (58′ Ruben Vinagre) – Bartosz Kapustka (78′ Igor Strzałek), Luquinhas – Marc Gual, Tomas Pekhart (65′ Blaz Kramer).

KGHM Zagłębie Lubin: Jasmin Burić – Bartosz Kopacz, Michał Nalepa, Aleks Ławniczak, Luis Mata – Damian Dąbrowski, Tomasz Makowski – Tomasz Pieńko (88′ Adam Radwański), Marek Mróz (55′ Igor Orlikowski), Mateusz Wdowiak (66′ Mateusz Grzybek) – Dawid Kurminowski (66′ Vaclav Sejk).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj