Do zaskakujących rozstrzygnięć doszło w Krakowie, gdzie Puszcza Niepołomice rywalizowała z Legią Warszawa. W spotkaniu tym doszło do podziału punktów. Drużyny zremisowały bowiem 2:2.
Legia Warszawa przystąpiła do rywalizacji z Puszczą Niepołomice. Mecz ten odbywał się w ramach 4. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy. W roli gospodarza występowała Puszcza, lecz faworytem zdawała się być Legia. Warszawska drużyna rozpoczęła tegoroczną rywalizację od zwycięstwa z Zagłębiem Lubin. W poprzedniej rundzie lepszym okazał się być Piast. Legia gra też jednak w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Jest to nagrodą za znalezienie się na podium poprzedniego sezonu. Warszawski zespół dostarcza nam w Europie pozytywnych emocji. Pokonanym przez Legię został walijski Caernarfon Town F.C. W dwumeczu przegrał on 0:11. Legia występuje więc już w 3. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Rywalizuje ona w niej z duńskim Broendby IF. W spotkaniu otwierającym tą rywalizację lepszą okazała się być Legia, która to wygrała 3:2.
Niezbyt udanie prezentuje się Puszcza Niepołomice. Trudnego zadania doświadczyła na otwarcie sezonu. Mierzyła się ona bowiem z broniącą tytułu – Jagiellonią Białystok. W spotkaniu tym lepszymi okazali się być białostoczanie. Kolejne spotkania nie wydawały się być lepsze. W ostatniej rundzie lepszym okazało się być Zagłębie Lubin. Jedyny punkt udało się zdobyć w 2. kolejce, kiedy to zremisowano z Górnikiem Zabrze.
Pierwsza połowa miała zaskakujący przebieg. Obfitowała ona w dużą liczbę goli. Utrzymywał się jednak wynik remisowy. Tak też zakończyło się to spotkanie.
Jak padły bramki?
14. minuta – Legia wyszła na prowadzenie. Skutecznym strzałem z dystansu popisał się Ryōya Morishita.
17. minuta – błyskawiczna odpowiedź Puszczy Niepołomice. Gola wyrównującego zdobył uderzający z karnego – Craciun.
23. minuta – rozstrzelali się zawodnicy obu zespołów. Po upływie kilku minut padł kolejny gol, z którego to cieszyć mogli się zawodnicy warszawskiej drużyny. Po dograniu z prawej strony drogę do bramki znalazł uderzający z bliskiej odległości – Blaž Kramer.
41. minuta – przed przerwą doszło do wyrównania. Skuteczny strzał z dystansu oddał zawodnik Puszczy Niepołomice, którym to był Jakov Blagić.
W 60. minucie doszło do kolejnej bramkowej sytuacji. Bliską objęcia prowadzenia była Puszcza Niepołomice. Karnego zmarnował jednak Lee. Intencje strzelającego wyczuł Tobiasz.
W doliczonym czasie gry bliskim zdobycia gola był Morishita. Zdecydował się ona na uderzenie z dystansu. Piłka zmierzała w światło bramki, lecz nad poprzeczkę przeniósł ją skutecznie interweniujący – Komar.
Wynik spotkania nie uległ już zmianie. Drużyny zremisowały więc 2:2. Nie ma to większego wpływu na sytuację w tabeli. Legia klasyfikowaną jest na 6. miejscu z dorobkiem 7 pkt. Podobną ilość punktów zebrały też inne drużyny – Widzew, Lech, Pogoń, Piast, Raków, Cracovia i Górnik Zabrze. Prowadzeniem cieszy się natomiast Jagiellonia Białystok, która to zgromadziła 9 pkt. Należy mieć na uwadze, że ma ona zaległe spotkanie.
Puszcza Niepołomice klasyfikowaną jest w dolnej części stawki. Plasuje się ona na 14. miejscu z dorobkiem 2 pkt. To niewielki zapas nad znajdującymi się w strefie spadkowej – Śląskiem, Stalą i Koroną. Dziś sytuacja jednego z tych zespołów zmieni się. Wrocławianie rywalizować będą bowiem z Koroną Kielce.
Co teraz?
W kolejnej rundzie Puszcza Niepołomice mierzyć będzie się z Lechią Gdańsk. Legia Warszawa spotka się z Radomiakiem Radom.
PKO BP Ekstraklasa – 4. kolejka
Puszcza Niepołomice – Legia Warszawa 2:2 (2:2)
Bramki: 17′ Crăciun (K), 41′ Blagaić – 14′ Morishita, 23′ Kramer
Puszcza: Kewin Komar – Piotr Mroziński (70′ Ioan-Călin Revenco), Artur Crăciun, Roman Jakuba, Michal Sipľak – Jakov Blagaić (46′ Mateusz Cholewiak), Jakub Serafin (85′ Michał Walski), Konrad Stępień, Lee Jin-hyun, Dawid Abramowicz – Michális Kossídis (84′ Mateusz Radecki)
Legia: Kacper Tobiasz – Kacper Chodyna, Artur Jędrzejczyk (80′ Radovan Pankov), Jan Ziółkowski (66′ Sergio Barcia), Steve Kapuadi, Rúben Vinagre – Ryōya Morishita, Claude Gonçalves (55′ Rafał Augustyniak), Luquinhas – Blaž Kramer (66′ Migouel Alfarela), Jean-Pierre Nsame (55′ Marc Gual)
