
PlusLiga: ”Jurajscy Rycerze” z dużym spokojem wygrali z Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski!
Aluron CMC Warta Zawiercie bez problemów pokonał Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski. ”Jurajscy Rycerze” potrzebowali do tego tylko trzech setów.
Już pierwszy set można było nazwać weryfikacją dla Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski. Do składu zawiercian wrócił Mateusz Bieniek, i od razu zademonstrował swoją moc na zagrywce (9:3). Gorzowianie mieli duże problemy z przyjęciem piłki, a jeszcze większe z wyprowadzeniem skutecznej akcji. Tylko Kamil Kwasowski był w stanie dobrze uderzać, ale jego samotne działanie nie mogło dać imponujących efektów. W połowie seta zawiercianie mieli sześć oczek przewagi. Było to spowodowane lepszą grą w ataku oraz w polu serwisowym. Siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów wielokrotnie mylili się oddając za darmo punkty. Piłkę na wagę zwycięstwa w tej partii skończył udanie Patryk Łaba.
W drugim secie niewiele się zmieniło. Nadal to Aluron wiódł prym, a Cuprum był tłem dla przeciwników. Łaba świetnie atakował, a Karol Butryn bardzo dobrze zagrywał, co dało pięciopunktowe prowadzenie (9:4). Przez chwilę gorzowianom udało się zbliżyć za sprawą Chizoba Nevesa Atu. Wszystko jednak wróciło do normy, gdy okazało się, że goście tragicznie wprowadzają piłkę do gry, i oddają w prezencie punkty. W połowie seta więc zaliczka zawiercian wynosiła już cztery oczka, a po chwili powiększyła się do pięciu (16:12, 18:13). Trener Cuprum zdecydował się na wprowadzenie na plac gry libero Kamila Dembca jako przyjmującego, żeby poprawić statystykę w przyjęciu. To jednak nie powiodło, bo Tavares nadal robił co chciał na zagrywce. Po asie Patryka Łaby zawiercianie byli o krok od zwycięstwa. Po kilkudziesięciu sekund to stało się faktem (25:16).
Ostatnia odsłona była tą najbardziej wyrównaną. Remisowy wynik nie utrzymał się zbyt długo. Po zepsutej zagrywce Kwasowskiego, i pomyłce w ataku Tahta zawiercianie przewodzili 4:2. Po stronie gorzowian za kończenie akcji odpowiadać starał się Chizoba, a po drugiej stronie siatki robił to najczęściej Butryn. W pewnym momencie goście doprowadzili do wyrównania 10:10, a nawet przez moment prowadzili po błędzie Wiktora Rajsnera. Gospodarze nie odpuścili, i po dobrym serwisie Jurija Gladyra znów wrócili na czoło. Pomyłka Jakuba Strulaka sprawiła, że zawiercianie mieli dwa oczka przewagi (22:20), i nie roztrwonili jej już do końca wygrywając 25:21 (po asie Karola Butryna), i w całym meczu 3:0.
Aktualnie Aluron CMC Warta Zawiercie plasuje się na czwartej pozycji z osiemnastoma oczkami, a Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski na ósmej z dziesięcioma punktami.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski 3:0 (25:18, 25:16, 25:21)
MVP: Karol Butryn
Aluron CMC Warta Zawiercie: Rusell, Gladyr, Tavares, Bieniek, Butryn, Łaba, Perry, Nowosielski, Rajsner.
Cuprum Stilon Gorzów Wielkopolski: Seweryn Lipiński, Taht, Kania, Neves, Kwasowski, Todorović, Granieczny, Lorenc, Desmet, Stępień, Strulak, Dembiec.
Polecane
- Reprezentacja12.06.25
VNL: Polacy wygrywają z reprezentacją Japonii!
Tymoteusz Mech
- PlusLiga11.06.25
OFICJALNIE: Wielki powrót Damiana Schulza do Gdańska!
Ewa Betlej
- Siatkówka11.06.25
OFICJALNIE: Polski przyjmujący ma nowy klub! To mistrz kraju i tryumfator Pucharu CEV!
Ewa Betlej
- Reprezentacja11.06.25
VNL: Reprezentacja Polski od zwycięstwa rozpoczyna turniej w Chinach!
Mariusz Cichowski