
PlusLiga: Kłopoty Skry Bełchatów z Barkomem Każany Lwów zakończone podziałem punktów!
Wydawało się, że starcie Barkomu Każany Lwów z ostatnio rozpędzoną PGE GiEK Skrą Bełchatów będzie jednostronne. Nic jednak bardziej mylnego, bo lwowianie byli bliscy zwycięstwa, ale bełchatowianie wyszarpali je sobie w tie-breaku.
W premierowym secie gra była wyrównana na tyle, że żaden zespół nie był w stanie zgromadzić większej niż trzypunktowej przewagi. Po stronie Skry najbardziej wyróżniał się Amin Esmaeilnezhad, a po stronie Barkomu Lorenzo Pope. As serwisowy Bartłomieja Lemańskiego dał chwilowy oddech Skrze, ale po chwili tablica wyników znów wskazywała remis (9:9). Kolejne akcje to głównie wymiany oczko za oczko (13:13), i tak prawie do ostatnich piłek. O końcowym zwycięstwie decydowała sama końcówka, w której to PGE GiEK Skra Bełchatów przechyliła szalę, po asie serwisowym Pope’a i bloku Fastelanda. W obu tych akcjach nie popisał się Pavle Perić.
W drugiej odsłonie długo to ukraiński zespół prowadził grę. W połowie seta bełchatowianie przegrywali już czterema oczkami 13:17, i nic nie zapowiadało, że odwrócą losy tej partii. Ich rywale jednak podali im pomocną dłoń myląc się raz po raz w ataku. Dzięki temu PGE GiEK Skra Bełchatów dogoniła Barkom Każany Lwów. W końcówce Miran Kujundzić posłał asa serwisowego, a Bartłomiej Lemański i Perić dwukrotnie skutecznie zablokowali swoich rywali (25:21).
Kolejny set to już pokaz siły w wykonaniu lwowian. To oni od samego początku prowadzili, a do tego podwyższali z akcji na akcję swoje przewodzenie (5:2, 14:10, 20:17). Bełchatowianie starali się gonić, ale gdy już byli o włos od przeciwników to znów ich gubili. Takim sposobem nie było można wygrać tego seta, i ostatecznie to Barkom Każany Lwów był bliższy zwieńczenia tego meczu.
Przedostatnia odsłona była kluczową dla bełchatowian, którzy musieli dwoić się i troić, jeśli zamierzali przedłużyć to spotkanie. Skra szybko wzięła sprawy w swoje ręce, i po dwóch asach Amina prowadziła 6:3. Gospodarze jednak nie poddawali się, i konsekwentnie gonili wynik. W pełni dogonić gości udało im się dopiero w końcowej fazie seta (19:19). Mimo tego sprawili oni, że wśród bełchatowian pojawiły się nerwy. Ostatecznie jednak odrobinę więcej spokoju zachowali przyjezdni i po bloku Perica zatryumfowali 25:23.
W tie-breaku Amin pokazał się z najlepszej strony wyprowadzając swój zespół na przewodzenie (4:2). Blok Wiśniewskiego na Kowalowie sprawił, że przewaga jeszcze bardziej urosła (7:4). Przy zmianie stron Skra miała komfortową sytuację (8:6). Po drugiej stronie siatki szarpał Kowalow, ale w pojedynkę ciężko mu było coś więcej ugrać (11:7). Chwilę później to Skra Bełchatów świętowała drugą wygraną nad Barkomem i piętnaste zwycięstwo w tym sezonie.
Skra aktualnie plasuje się na siódmym miejscu w tabeli PlusLigi z czterdziestoma pięcioma oczkami, a Barkom na czternastym z dwudziestoma punktami.
Barkom Każany Lwów – PGE GiEK Skra Bełchatów 2:3 (25:23, 21:25, 25:23, 23:25, 11:15)
MVP: Bartłomiej Lemański
Barkom Każany Lwów: Kowalow (13), Tupczij (24), Fasteland (12), Rogożyn (2), Pope (27), Petrows (4), Pampuszko, Tammearu, Cmokało
PGE GiEK Skra Bełchatów: Lemański (16), Kujundzić (15), Esmaeilnezhad(19), Łomacz, Wiśniewski (11), Perić (17), Marek, Nowak (1), Buszek, Parapunow
Polecane
- Siatkówka17.03.25
TAURON Liga: Blady ŁKS Commercecon w derbach Łodzi. Triumf Grota Budowlanych w trzech setach
Krzysztof Szkutnik
- Siatkówka17.03.25
TAURON Liga: Derby kujawsko-pomorskiego dla Pałacu. Mogilanki i bydgoszczanki z osiągniętymi celami
Krzysztof Szkutnik
- PlusLiga17.03.25
PlusLiga: Częstochowianie wzięli rewanż na Treflu Gdańsk!
Ewa Betlej
- Siatkówka16.03.25
TAURON Liga: Pewna wygrana Stali Mielec z MKS-em Kalisz. Kaliszanki spadają z ligi, mielczanki powalczą w play-off o mistrzostwo
Grzegorz Borkowski