Trzeci pięciosetowy, przegrany pojedynek na początku sezonu rozegrali siatkarze Trefla Sopot. Trzecie zwycięstwo w sezonie odniosła natomiast drużyna PGE GiEK Skra Bełchatów. Bohaterem meczu został Irańczyk Amin Esmaeilnezhad zdobywca 31 punktów.
Początek pierwszego seta to seryjnie zdobywanie punktów przez Trefl Sopot oraz Skrę Bełchatów. Przyjezdni szybko objęli prowadzenie 2:0 po szczelnym bloku. Skra równie szybko doprowadziła do remisu, a potem do prowadzenia 4:2 przy zagrywkach Lemańskiego. Przy dobrym przyjęciu Skra grała środkiem wykorzystując do tego Lemańskiego oraz Wińskiego. Skuteczny w ataku był Esmaeilnezhad oraz Kujundzić. Punkty dla Trefla zdobywali: Jarosz, Czerwiński, czy Orczyk. W trakcie seta nie brakowało popsutych zagrywek obydwu zespołów. As serwisowy Sterna doprowadził do remisu 20:20. Walka w pierwszym secie rozstrzygnęła się w grze na przewagi. Po stronie Skry aktywni byli Lemański oraz Stern. Po stronie Trefla M`Baye, Pietraszko. Szczelny blok zapewnił zwycięstwo siatkarzom Trefla 27:25 i prowadzenie w meczu 1:0.
Największa przewaga w drugim secie wynosiła trzy punkty. To Skra po udanym bloku prowadziła 7:4. Przyjezdni przy zagrywce M`Baye i punktach z kontry Jarosza doprowadzili do remisu 8:8. Aktywny w zdobywaniu punktów w drużynie gospodarzy był Stern. Udane kontry Słoweńca dały prowadzenie 12:10. Cenne, punktowe serwisy były udziałem Esmaeilnezhada. Skuteczny w drużynie gości był środkowy Pietraszko. Punktowy dystans poprawiał doświadczony Orczyk. Błąd własny Skry doprowadził do remisu 14:14. Gospodarze powrócili do trzypunktowego prowadzenia po udanym bloku (19:16). Skra nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa mimo punktów dla Trefla zdobywanych przez Jarosza w ataku oraz Orczyka na zagrywce. Seta wygrali gospodarze 25:22, doprowadzając do remisu 1:1.
W trzecim secie to Trefl objął po szczelnym bloku prowadzenie 4:0. Pierwszy punkt dla gospodarzy wywalczył w tej partii Stern. W tym czasie dla gości aktywni byli środkowi. Punkty wywalczone przez Pietraszko dały prowadzenie gościom 8:4. Trefl powiększył prowadzenie. Dla Skry punkty wywalczali Perić oraz Esmaeilnezhad. W drużynie gości niezawodny był Orczyk, a punktowy blok sprawił, że gdańszczanie prowadzili przy zagrywce Somańskiego 18:13. Goście poprawiali statystyki grą blokiem. Mimo ataków wyprowadzanych przez Amina i zagrywce Kujundzicia seta wygrali siatkarze Trefla 25:18, obejmując prowadzenie w meczu 2:1.
Zmienne oblicza towarzyszyły początkowi czwartego seta. Trefl przy punktowej zagrywce i ataku Jarosza prowadził 3:1. Skra szybko doprowadziła do remisu i wywalczyła trzypunktową przewagę. Skuteczny w ataku był Esmaeilnezhad wspomagany przez Sterna, co sprawiło, że gospodarze prowadzili 7:4. Przewagę utrzymywała Skra. Punktowy dystans poprawiał Esmaeilnezhad. Nieliczne ataki oraz szczelny blok wykonywał Szalacha. Gospodarze prowadzili 22:17. Ostatecznie seta wygrała Skra 25:21.
Do zmiany stron to Skra prowadziła 8:6. Niezawodny w ataku był Esmaeilnezhad oraz Stern. Skuteczni w ataku w drużynie Trefla byli Czerwiński oraz M`Baye ze środka. Błąd własny gospodarzy doprowadził do remisu 8:8. Przy zagrywce Kujundzicia Skra po raz drugi w piątej partii prowadziła dwoma punktami 10:8. Punktowy serwis Sobańskiego po raz kolejny doprowadził do remisu 13:13. Punktowy atak Kujundzicia oraz blok Łomacza zapewnił zwycięstwo 15:13 oraz sukces w meczu 3:2.
PGE GiEK Skra Bełchatów – Trefl Gdańsk 3:2 (25:27; 25:22; 18:25; 25:21; 15:13)
MVP: Amin Esmaeilnezhad
Skra: Nowak, Buszek, Lemański, Wiśniewski, Kujundzić, Łomacz, Nowak, Stern, Szalacha, Dinculescu, Esmaeilnezhad, Perić, Walczak, Marek.
Trefl: Faryna, Jorna, Czerwiński, Pietraszko, Koykka, Droszyński, Falkowski, Sobański, Majcherski, Orczyk, Mordyl, M`Baye, Jarosz.