Fot. Polski komitet paraolimpijski

Róża Kozakowska pobiła własny rekord świata w swoim pierwszym rzucie na tegorocznej paraolimpiadzie. Rzut ten był jednak katastrofalny w skutkach, bowiem Polka od razu została skierowana do szpitala.

Róża Kozakowska to polska paraolimpijka, która reprezentuje nasz kraj w rzucie maczugą, zmagająca się z neuroboreliozą stawowo-mózgową oraz endometriozą. W piątek Polka pokazała moc i pobiła rekord świata, który już wtedy należał do niej.

Kozakowska została w Tokio mistrzynią paraolimpijską i rekordzistką świata w rzucie maczugą (kat. F32), a srebro zdobyła w pchnięciu kulą (kat. F32). W Krakowie w tym roku poprawiła rekord świata na 28,77. W Paryżu zdeklasowała rywalki już w pierwszym rzucie.

Polka w swojej pierwszej próbie rzuciła na odległość 31,30 m, ustanawiając niwy rekord świata. Po swoich dwóch rzutach była liderką i odpuściła resztę prób. Rzut okupiła kontuzją, bowiem wypadł jej bark ze stawu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj