Niedziela nie przyniosła poprawy polskich reprezentantów w biegach narciarskich. Zarówno panie jak i panowie plasowali się na odległych lokatach. Jedynym pozytywem są punkty zdobyte przez Izabelę Marcisz.
W biegu na 10 km. stylem dowolnym mieliśmy braci Burych oraz Sebastiana Bryję. Cała trójka rozczarowała swoim występem. Najwyżej sklasyfikowany został Dominik Bury – pięćdziesiąte piąte miejsce z potężną stratą ponad dwóch minut do zwycięskiego Haralda Amundsena. Czternaście pozycji niżej finiszował Kamil Bury. W jego przypadku strata do Norwega wyniosła prawie trzy minuty. Najgorzej zaprezentował się Bryja kończąc zawody na siedemdziesiątej ósmej lokacie z ponad czterema minutami straty.
Pozytywny akcent oglądaliśmy w biegu kobiet na tym samym dystansie i tym samym stylem. Co prawda trzydzieste ósme miejsce, po niezłej drugiej części dystansu zanotowała Izabela Marcisz, ale to wystarczyło tylko i wyłącznie do zdobycia trzynastu oczek do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Druga z polskich biegaczek Weronika Kaleta uplasowała się na pięćdziesiątej drugiej pozycji.
Wyniki biegu na 10 km stylem dowolnym mężczyzn:
1. Harald Oestberg Amundsen – 23:36,1
2. Simen Hegstad Krueger +8,1 s.
3. Didrik Toenseth +14,3 s.
55. Dominik Bury +2:10,1
69. Kamil Bury +2:59,6
78. Sebastian Bryja +4:19,8
Wyniki biegu na 10 km stylem dowolnym kobiet:
1. Jessie Diggins – 27:05,6
2. Heidi Weng +23,0 s.
3. Victoria Carl +29,1 s.
38. Izabela Marcisz +2:40,8
52. Weronika Kaleta +4:10,15