Podczas weekendowych zmagań w Pucharze Świata w gimnastyce artystycznej doczekaliśmy się dwóch finałów. Udane występy polskich gimnastyczek w Mediolanie cieszą, tym bardziej, że na horyzoncie mamy Mistrzostwa Świata.
Obsada zawodów we Włoszech była bardzo dobra. Puchar Świata w Mediolanie można z pewnością nazwać próbą generalną przed MŚ w Walencji, które mogą dać przepustkę do Paryża. Polki wyszły z tej próby z bardzo dobrymi wynikami, co może budzić ogromne nadzieję na ich poprawne występy również podczas mistrzowskiego czempionatu.
W wieloboju indywidualnym wystartowało pięćdziesiąt sześć gimnastyczek, w tym Emilia Heichel. Polka zajęła dziewiętnaste miejsce z łączną notą 120,450, na co złożyło się siódme miejsce z wstążką (30,850), osiemnaste z maczugami (30,900), dwudzieste piąte z obręczą (30,350) oraz trzydzieste piąte z piłką (28,350).
W wieloboju drużynowym nasze panie wystąpiły w następującym zestawieniu: Małgorzata Roszatycka, Milena Górska, Madoka Przybylska, Julia Wojciechowska i Magdalena Szewczuk. Uplasowały się na siódmej lokacie z rezultatem 61,500. Szczególnie dobrze polskie gimnastyczki wyglądały z pięcioma obręczami. W przypadku wstążek i piłek popełniły błąd, przez co ich pokaz nie był tak udany.
Emilia Heichel z dobrej strony pokazała się w finale z wstążką. Jej nota 29,600 pozwoliła na szóste miejsce. Od podium dzieliło ją 0,900 pkt. Miejsce wyżej przypadło Polką w finale z pięcioma obręczami (33,450). Ich strata do trzeciego miejsca jednak była bardziej znacząca (ponad dwa punkty).
Co więcej reprezentacja Polski w układach zespołowych znajduje się w ścisłej czołówce światowych rankingów cyklu Pucharu Świata! W układach z trzema piłkami i dwiema wstążkami Polki zajęły wysokie trzecie miejscu!
Mistrzostwa Świata w gimnastyce artystycznej rozpoczną się 23.08 i potrwają do 27.08.