Polscy łyżwiarze przenieśli się do Stavanger. Już pierwszego dnia Pucharu Świata wywalczyli cenne wyniki. Blisko podium byli Damian Żurek oraz Magdalena Czyszczoń.
Zmagania rozpoczęły się od startów dywizji B. W biegu masowym wystąpił Szymon Pałka plasując się na szóstym miejscu z sześcioma punktami za sprint (8:12,25). Później na lodzie mogliśmy podziwiać Martynę Baran, Natalię Jabrzyk i Igę Wojtasik, które wystartowały na 1000 metrów. Pierwsza z nich ustanowiła nowy rekord życiowy – 1:18,62, który wystarczył do zajęcia dziesiątej pozycji. Jabrzyk (1:19,23) i Wojtasik (1:19,75) były kolejno na piętnastym i siedemnastym miejscu. Na 1000 metrów wśród panów również mieliśmy trzech polskich łyżwiarzy, którzy zakończyli rywalizację obok siebie różniąc się zaledwie setnymi sekundami (12. Piotr Michalski – 1:10,79, 13. Jakub Piotrowski – 1:10,90, 14. Marek Kania – 1:10,93).
W dywizji A na dwunastym miejscu zawody na 1000 metrów ukończyła Karolina Bosiek – 1:17,43. Jej strata do zwyciężczyni Holenderki Leerdam wyniosła 2,17 s. 0,06 s. do trzeciego miejsca na tym samym dystansie zabrakło Damianowi Żurkowi (1:09,16), który ostatecznie uplasował się tuż za pudłem. O pechu może też mówić w biegu masowym Magdalena Czyszczoń (8:58,51). Nasza łyżwiarka została sklasyfikowana na czwartej pozycji, w czym pomogło jej dziesięć punktów zdobytych na sprintach. Dwie lokaty niżej znalazła się Olga Piotrowska (6:37,93). U mężczyzn nasz rodzynek Artur Janicki był dziewiąty (7:58,94).