Drugi dzień Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim przyniósł kilka dobrych polskich startów. Szczególnie wyróżniła się w nich indywidualnie polska panczenistka – Karolina Bosiek, czy Piotr Michalski. Dobrze zaprezentowali się również panowie w jeździe drużynowej.
Na 1000 metrów w dywizji B pojechały: Iga Wojtasik, Natalia Jabrzyk oraz Martyna Baran. Najwyżej z nich była Wojtasik zajmując dwunaste miejsce (1:18,67). Tuż za nią uplasowała się Jabrzyk (1:18,70), a osiemnastej lokacie zmagania zakończyła Baran (1:20,84).
Bez większych sukcesów start na 5000 metrów w grupie B zakończył Szymon Pałka. Polski panczenista był dwudziesty pierwszy (6:38,54).
Pozycję w czołowej dziesiątce udało się uzyskać Karolinie Bosiek na 1000 metrów (1:16,63).
W top dziesięć na 500 metrów udało się też być Piotrowi Michalskiemu (35,16 s). Trochę gorzej wypadła pozostała dwójka biało-czerwonych. Marek Kania zajął piętnaste miejsce (35,33 s), a Damian Żurek szesnaste (35,39 s).
Na piątej pozycji rywalizację drużynową zakończyli panowie w sprincie. Zestawienie Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek dało czas 1:21,04. Do podium zabrakło zaledwie 0,32 s.
W biegu masowym pań mieliśmy dwie polskie reprezentantki: Magdalenę Czyszczoń i Olgę Piotrowską. Obie nie zmieściły się w czołowej dziesiątce. Czyszczoń była dwudziesta (8:41,74), a Piotrowska czternasta (8:52,09 – choć czas miała gorszy to o miejscu zadecydował zdobyty przez nią jeden punkt).
Jutro na polskich łyżwiarzy czeka ostatni dzień zmagań na lodzie w Chinach.