Kolejny sukces medalowy w ten weekend stał się udziałem polskich panczenistek, które w sprincie drużynowym pojechały wyśmienicie plasując się na trzecim miejscu. Indywidualnie dobrze poszło też Andżelice Wójcik na 500 metrów.
Właśnie od zwycięstwa w grupie B na 500 metrów Andżeliki Wójcik warto rozpocząć. Polska łyżwiarka z czasem 38,44 s. była najlepsza. Niewiele niżej znalazła się Martyna Baran – czwarte miejsce (39,06 s). Czołową dziesiątkę zamknęła natomiast Iga Wojtasik (39,37 s).
Również w dywizji B tyle, że na 1000 metrów wystartowali panowie. Najlepszy z nich – Piotr Michalski był ósmy (1:10,23). Dalej mieliśmy Marka Kanię – dwudziesta trzecia lokata (1:11,92).
Na 3000 metrów w dywizji B daleko w tyle uplasowały się Olga Piotrowska (4:22,85) i Natalia Jabrzyk (4:25,22).
W biegu masowym mężczyzn nie popisał się Szymon Pałka zajmując dziesiąte miejsce (10:34,55). Zdecydowanie lepiej poszło Arturowi Janickiemu, który z dwudziestoma punktami dotarł do mety na trzeciej pozycji (8:39,25).
Na 500 metrów w dywizji A wystąpiła Karolina Bosiek. Polska panczenistka z wynikiem 38,73 s. została sklasyfikowana na piętnastej lokacie. Trzy lokaty wyżej w biegu na 1000 metrów udało się osiągnąć Damianowi Żurkowi (1:09,91). Na dziesiątym miejscu natomiast znalazła się Magdalena Czyszczoń na 3000 metrów (4:11,32).
Najwięcej powodów do zadowolenia dostarczyły nam panie w sprincie drużynowym. Andżelika Wójcik, Iga Wojtasik oraz Karolina Bosiek przecięły linię mety jako trzecie (1:29,09), i z czterdziestoma ośmioma punktami mogły cieszyć się ze zdobytego brązowego medalu. Konkurencję tę wygrały Holenderki (1:27,74), a drugie były Kanadyjki (1:28,76).