
Puchar Polski: Sandecja wygrała z Cracovią. Potrzebowano dogrywki
Zaskakująca sytuacja w Pucharze Polski. Z Cracovią wygrała niżej notowana – Sandecja Nowy Sącz. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebowano dogrywki.
Zwycięzcą poprzedniej edycji Pucharu Polski została Wisła Kraków. Drużyna ta nie przystąpiła do 1. rundy, gdyż drużyny grające w europejskich pucharach mają uprzywilejowaną sytuację. Rozgrywki rozpoczynają od kolejnej rundy.
Faworytem wtorkowej rywalizacji zdawała się być Cracovia. Rywalizowała ona bowiem z niżej notowaną – Sandecją Nowy Sącz. Nowosądeczanie grają od tego sezonu w III lidze. W poprzednim sezonie znaleźli się oni bowiem w strefie spadkowej II ligi. W tym sezonie ich gra jest znacznie lepsza. Sandecja przewodzi w swojej grupie III ligi. W dotychczas rozegranych spotkaniach zgromadziła ona 23 pkt. Na wynik ten złożyło się 7 zwycięstw i 2 remisy.
Nieźle prezentuje się też Cracovia. Występuje ona jednak w najwyższej klasie rozgrywkowej, więc musi mierzyć się z wyższym poziomem trudności. Tegoroczny sezon rozpoczęła od udanie. Zajmuje ona obecnie 2. miejsce.
Gospodarzem wtorkowej rywalizacji była Sandecja Nowy Sącz. Spotkania rozgrywane są bowiem na stadionach drużyn występujących w niższych klasach rozgrywkowych.
Przebieg meczu:
Pierwsza połowa nie przyniosła rozstrzygnięć bramkowych. Na początku spotkania bliską zdobycia gola była Sandecja. Po dograniu z rzutu rożnego piłkę w poprzeczkę posłał bowiem Skałecki. Bliską gola była też Cracovia. W 18. minucie zatrzymanym w sytuacji sam na sam został jednak Bochnak. W sytuacji sam na sam znalazł się on też w 45. minucie. Skutecznie interweniował jednak wychodzący z bramki – Bochnak.
Początek drugiej połowy przyniósł dość zaskakujące rozstrzygnięcia. Gola otwierającego wynik spotkania zdobyli zawodnicy Sandecji Nowy Sącz.
Jak padły bramki?
56. minuta – piłkę w pole karne posłał dogrywający prostopadle – Wolsztyński. Podaniem uruchomił on Wilczyńskiego. Znalazł się on sytuacji sam na sam. Zawodnik ten pokonał bramkarza przeciwnej drużyny.
Gol wyrównujący padł w 80. minucie. Po dograniu w pole karne drogę do siatki znaleźć zdołał główkujący – Ghita.
Taki wynik oznaczał, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebowano dogrywki. Wiele wskazywało jednak na to, że nie będzie ona konieczna. Prowadzenie przed końcem regulaminowego czasu gry objęła Cracovia.
85. minuta – piłkę w pole karne wprowadził wbiegający z lewej strony – Kallman. Dograł on piłkę na pole bramkowe, zaś z bliskiej odległości do siatki wpakować zdołał ją Hasić.
W doliczonym czasie gry doszło do ponownego wyrównania. Dogranie z rzutu rożnego na gola zamienił bowiem Kowalik. Uderzał on z najbliższej możliwej odległości.
Potrzebowano dogrywki
Zwycięzcę musiała więc wyłaniać dogrywka. W regulaminowym czasie gry padł bowiem remis – 2:2.
Pierwsza część dogrywki nie przyniosła większych emocji. Obie drużyny starały się kontrolować sytuację.
Do zaskakującej sytuacji doszło w 117. minucie. Prowadzenie objęli bowiem nowosądeczanie. Po dograniu z lewej strony piłkę do siatki skierował główkujący – Jakub Wilczyński.
Cracovia nie odmieniła wyniku tego spotkania. Do kolejnej rundy awansowała więc Sandecja Nowy Sącz. Zmagania 1/16 finału planowane są na 30 października.
Puchar Polski – 1. runda
Sandecja Nowy Sącz – Cracovia 3:2 (0:0)
Bramki: 56′ Wilczyński, 90+3′ Kowalik, 117′ Wilczyński – 81′ Ghita, 85′ Hasić
Sandecja: Martin Polaček – Tomasz Nawotka, Piotr Kowalik, Kamil Słaby, Michał Rutkowski, Patryk Bryła (90′ Peter Kolesár) – Daniel Pietraszkiewicz (46′ Wiktor Kłos), Tomasz Kołbon (87′ Eryk Pieczarka), Przemysław Skałecki, Jakub Sangowski (46′ Jakub Wilczyński) – Rafał Wolsztyński (78′ Patryk Peciak).
Cracovia: Jakub Burek – Virgil Ghiță, Arttu Hoskonen, Andreas Skovgaard – Patryk Janasik (59′ Otar Kakabadze), Jani Atanasov (69′ Patryk Sokołowski), Amir Al-Ammari, Filip Rózga (46′ Ajdin Hasić), Mateusz Bochnak (59′ Mikkel Maigaard), Bartosz Biedrzycki (59′ Davíð Kristján Ólafsson) – Benjamin Källman
Polecane
- Europejskie puchary18.04.25
Wysokie miejsce Polski w rankingu krajowym UEFA!
Ewa Betlej
- Europejskie puchary17.04.25
Liga Konferencji Europy: Wygrana na pożegnanie. Legia odpada w ćwierćfinale
Paweł Stańczyk
- Europejskie puchary17.04.25
Liga Konferencji Europy: Jagiellonia żegna się z rozgrywkami
Paweł Stańczyk
- Piłka nożna15.04.25
OFICJALNIE: Piotr Gierczak nowym trenerem Górnika Zabrze!
Ewa Betlej