W meczu o dziewiąte miejsce w TAURON Lidze rywalizowały siatkarki UNI Opole i MOYA Radomka Lotnisko Radom. W pierwszym spotkaniu lepsze były Radomianki. W drugim co prawda wygrały Opolanki, ale złoty set trafił do Radomianek, i to one mogą cieszyć się z dziewiątej lokaty.
Inaugurujący set zaczął się lepiej dla gospodyń. Już po kilku wymianach Opolanki wyszły na prowadzenie 10:7. Pomogła im w tym dobra zagrywka Makarowskiej-Kulej, którą na drugą stronę przyjęła Strasz. Przewaga siatkarek UNI Opole zwiększała się w szybkim tempie. W połowie partii wynosiła już pięć oczek przewagi. Spowodowane to było dużą niemocą w ataku przyjezdnych. Po kilka razy w jednej akcji piłkę skończyć próbowała Murek, ale nie wychodziło jej to. Tego samego nie mogły powiedzieć Stronias czy Conceicao, które na przemian skutecznie atakowały. W końcówce seta serią zaatakowały kolejny raz Opolanki. Punkty zdobywały dla nich Conceicao i Kraiduba, a w bloku świetnie popracowała Orzyłowska zatrzymując Murek. Było już widać, że ten set padnie łupem gospodyń (prawie dziesięciopunktowa zaliczka). Ostatecznie siatkarki UNI Opole zwyciężyły 25:15, po słabym przyjęciu de Almeidy Coelho i skutecznym ataku Conceicao.
W drugiej partii gra toczyła się pod dyktando zawodniczek MOYA Radomka Lotnisko Radom. To one zbudowały sobie trzypunktową przewagę 10:7 i utrzymywały ją wraz z biegiem seta. Wszystko to było możliwe dzięki atakom de Almeidy Coelho oraz Ostapenko, a także błędom Kraiduby i Stronias. Siatkarki z Radomia miały drobny kryzys w połowie seta, kiedy błąd w jednej akcji popełniła w przyjęciu de Almeida Coelho, a później w wystawie Stepanenko. Szybko jednak panie wróciły do dobrej gry i odbudowały przewagę do czterech oczek. Opolanki nawet przy pozytywnym przyjęciu zagrywek nie raz miały duże problemy z kończeniem swoich ataków. Dopadło to nawet Kraidube, która była jasnym punktem w pierwszym secie. W końcowej fazie obie drużyny postraszyły na zagrywce. Najpierw asa serwisowego posłała Sieradzka, a później Stepanenko. Mimo tego w wyniku nie mogło to już nic zmienić na korzyść Opolanek, które przegrały 18:25, po ataku de Almeidy Coelho.
W trzecim secie Radomianki nie potrafiły kontynuować swojej dobrej gry, przez co Opolanki szybko objęły prowadzenie 5:3. Stało się to po zepsutej zagrywce Murek oraz nieskutecznym ataku Stepanenko. Gospodynie utrzymywały zaliczkę dwupunktową aż do momentu, w którym pomyliła się Orzyłowska i set rozpoczął się od nowa. Długo nie potrwało wrócenie na prowadzenie i to tym razem czteropunktowe, po zagrywce Orzyłowskiej i bloku Pellegrino na Stepanenko. Siatkarką MOYA Radomka Lotnisko Radom trudno przychodziło zdobywanie kolejnych punktów w ataku, przez co nie potrafiły się one zbliżyć do UNI Opole. W końcówce Bugg popełniła błąd przy wystawie, a Strasz w odbiorze zagrywki Orzyłowskiej. Gospodynie zapisały na swoim koncie drugiego wygranego seta 25:16, po ataku Conceicao.
Czwarta partia była bardzo wyrównana. Zarówno jedna jak i druga drużyna dzielnie pracowała w ataku i w obronie. Raz to Opolanki, a raz Radomianki znajdowały się na minimalnym jednopunktowym prowadzeniu. Taki stan potrwał aż do wyniku 10:10. Później jednak błąd w ataku przytrafił się Pellegrino, a następnie zablokowana przez Stepanenko została Stronias. Dzięki temu to przyjezdne były w stanie oderwać się na dwa, trzy oczka. Opolanki nie stroniły od popełniania niewymuszonych błędów własnych. Taki chociażby miał miejsce po dotknięciu siatki przez Sieradzką. Chwilę później jednak pomyliła się w ataku de Almeida Coelha i tablica wyników wskazywała na remis 15:15. Siatkarką z Radomia długo nie zajęło ponowne wyjście na dwupunktowe prowadzenie. Końcówka była więc bardzo nerwowa, bo oba zespoły do samego końca mogły zwyciężyć w tym secie. Ostatecznie udało się to UNI Opole 26:24, po bloku Orzyłowskiej na de Almeidzie Coelho. Tym sposobem gospodynie zwyciężyły 3:1 i o przyznaniu dziewiątego miejsca musiał zdecydować złoty set.
W nim tylko początek był wyrównany. Później na cztery punkty przewagi wyszły siatkarki z Radomia i nie oddały go już do samego końca. Co więcej jeszcze bardziej powiększyły swoją zaliczkę punktową. Opolanki były bezradne i mimo, że włożyły dużo sił w wygranie spotkania to ostatecznie nie były w stanie zniwelować całej przewagi w złotym secie i wywalczyć sobie dziewiątego miejsca w TAURON Lidze przegrywając 13:15.
Zatem dziewiąte miejsce w TAURON Lidze trafiło do Radomia, natomiast dziesiąte zostaje w Opolu.
UNI Opole – MOYA Radomka Lotnisko Radom 3:1 (25:15, 18:25, 25:16, 26:24)
MVP: Gabriela Makarowska-Kulej
UNI Opole: Conceicao, Orzyłowska, Makarowska-Kulej, Stronias, Pellegrino, Kraiduba, Adamek, Janicka, Senica, Sieradzka.
MOYA Radomka Lotnisko Radom: de Almeida Coelho, Świrad, Jasek, Murek, Łukasik, Bugg, Strasz, Braga, Stepanenko, Zaborowska, Moskwa, Adamek.