Kolarstwo
tourdepologne.pl / Tomasz Śmietana

Tour de Pologne: Sprinterski finisz Prudniku. Aktywna jazda Polaków

Reklama

Olav Kooij wygrał czwartkowy etap 81. Tour de Pologne. Do rywalizacji o zwycięstwo włączyli się w tym dniu sprinterzy. O punkty na premiach walczyli natomiast reprezentanci Polski. 

Czwartkowy etap był etapem, w którym do walki powinni włączyć się sprinterzy. Miał on bowiem płaski charakter. Kolarze zmagali się na trasie liczącej 195,3 kilometra. Etap ten wiódł Kudowej-Zdrój do Prudnika.

Przebieg rywalizacji: 

Do ucieczki zabrali się polscy kolarze – Szymon Sajnok (Q36.5 Pro Cycling Team) i Michał Paluta (Reprezentacja Polski). Przewaga uciekinierów dochodziła do 4 minut. Uciekinierzy podzielili się punktami na premiach – lotnej w Bystrzycy Kłodzkiej (42,5 km) i górskiej na Przełęczy Jaworowa (78,8 km). Zwycięzcą premii lotnej okazał się być Szymon Sajnok, zaś na premii górskiej największą ilość punktów zgarnął lider klasyfikacji górskiej – Michał Paluta. Umocnił on się więc na prowadzeniu w tejże klasyfikacji.

Do prowadzącej dwójki dojechali kolejni kolarze – Kacper Gieryk i Norbert Banaszek (obaj z Reprezentacji Polski). Pozostałym uciekinierom odjechał jedynak Gieryk, który to wygrał na kolejnej premii lotnej, którą to usytuowano w Ząbkowicach Śląskich (104,5 km). Punkty na tej premii zdobył też jadący w peletonie – Matej Mohorić. Zdobył on więc cenne sekundy, które poprawiły jego sytuację w klasyfikacji generalnej, w której to zajmował on wysokie miejsce.

Przez kilkadziesiąt kilometrów samotnie uciekającym był Kacper Gieryk, którego przewaga oscylowała w okolicy minuty. Z czasem przewaga ta topniała, lecz nie zdołał on wygrać na kolejnej premii lotnej, którą to usytuowano w Otmuchowie (147,1 km). W walkę o punkty włączył się też jadący w peletonie – Matej Mohorić.

Uciekającego Gieryka złapano na 40 kilometrów przed metą. W peletonie zaczęło dochodzić do kolejnych zrywów, co miało miejsce na 35 kilometrów przed metą. Swoich szans próbował Krists Neilands. Jego atak został jednak zlikwidowanym.

Do poważnej kraksy doszło na 20 kilometrów przed metą. Kilku kolarzy wpadło do przydrożnego rowu, zaś kilku upadło na asfalt. W gronie poszkodowanych znaleźli się reprezentanci Polski, jak i kolarze z Alpecin-Deceuninck.

Na końcowych kilometrach wyścigu doszło do zakłóceń transmisyjnych. Uniemożliwionym było śledzenie występów kolarzy, którzy zbliżali się do mety. Pokazaną została rywalizacja na ostatniej prostej, gdzie usytuowaną była kamera stacjonarna.

Głównym źródłem informacji z wyścigu okazała się być relacja tekstowa udostępniana przez oficjalną stronę wyścigu. W czołówce peletonu zdawał się jechać Stanisław Aniołkowski. Najlepszym okazał się być jednak Olav Kooij (Team Visma – Lesase a Bike). Holenderski zawodnik triumfował z czasem 4 godzin, 46 minut i 20 sekund. Na 6. pozycji finiszował Stanisław Aniołkowski. Nie naliczno mu strat czasowych, gdyż finiszowano z licznej grupy wjeżdżającej bez większych odstępów.

Klasyfikacja generalna: 

Liderem klasyfikacji generalnej pozostać zdołał Jonas Vingegaard. Nad kolejnym zawodnikiem ma on 19 sekund przewagi.

Najlepszym z Polaków pozostał Rafał Majka. Do prowadzącego traci on 1 minutę i 59 sekund.

Reklama
Opublikowano: 15.08.24

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane