[WIDEO] Był bliski okrążenia kuli ziemskiej na skuterze. Film dokumentalny o podróżniku z Bełchatowa – Piotrze Głowackim
Pochodzący z Bełchatowa podróżnik Piotr Głowacki w 2016 roku wyruszył w podróż swojego życia. Polak miał plan, aby na skuterze przejechać całą Azję, następnie chciał okrążyć kulę ziemską. Niestety plany Piotra pokrzyżował groźny wypadek.
21 maja 2016 roku Piotr Głowacki wsiadł na zapakowany do granic możliwości swój żółto-zielony skuter nazywany pieszczotliwie „Papakiem” i ruszył w podróż życia przez Azję. Początkowo za cel obrał sobie Władywostok. Na skuterze,który porusza się na drodze z prędkością 50 km/h, chciał pokonać około 30 tysięcy kilometrów, pokonując Azję w obydwie strony.
W przeciągu 200 dni zwiedził Ukrainę, Rosję, Iran, Afganistan, Tadżykistan czy Mongolię i w końcu dotarł do celu podróży, bijąc tym samym rekord Guinessa w długości podróży na skuterze. Wówczas postanowił, że pojedzie dalej na wschód w kierunku Kanady, aby spróbować na skuterze okrążyć kulę ziemską.
W okolicach Calgary jego niezwykłą podróż przerwał wypadek. Na autostradzie z impetem wjechało w niego auto osobowe. Ze skutera zostały tylko szczątki. Rannego bełchatowianina zabrał helikopter medyczny. Ostatecznie miała wiele szczęścia, bo skończyło się „tylko” na otwartym złamaniu nogi i potłuczeniach. Mogło być o wiele gorzej.
„Podróże kształcą (…) ważne jest, aby marzyć, zwiedzać i poznawać ludzi w każdej krainie, w której się jest. Nieważne jest zdjęcie przy wieży Eiffla czy piramidzie, ważne jest aby podróżować i poznawać ludzi. Z tego się tworzą marzenia” – mówi Piotr Głowacki.
Poniżej możecie obejrzeć cały materiał przedstawiający podróż Polaka:
Polecane
- Pozostałe12.07.25
MŚ w żeglarstwie: Piotr Tarnowski, Piotr Przybylski i Maciej Grzebita mistrzami! Maja Dziarnowska siódma w klasie iQFoil!
Ewa Betlej
- Pozostałe12.07.25
Tauron SEC: Zwycięstwo Patryka Dudka w Bydgoszczy
Paweł Stańczyk
- Galerie10.07.25
[GALERIA] 3. Memoriał Czesława Cybulskiego
Mariusz Cichowski
- Pozostałe08.07.25
Polki po zawodach w Krakowie – mamy wypowiedź Aleksandry Mirosław!
Tymoteusz Mech