Strona główna Sporty walki Wielki triumf Polaka, pokonał niepokonanego!

Wielki triumf Polaka, pokonał niepokonanego!

36
fot. https://www.facebook.com/MMA.Marcin.Tybura

Mar­cin Tybura (26–9-0) Zawod­nik pocho­dzący z gminy Unie­jów wystą­pił w poje­dynku wień­czą­cym kartę przed­wstępną gali UFC 309 w Nowym Jorku, gdzie się zapre­zen­to­wał z bar­dzo dobrej strony.

Tybura zna­ko­mi­cie roz­po­czął star­cie. Choć na początku Polak przy­jął kilka cio­sów, szybko odzy­skał kon­trolę. A gdy walka tra­fiła do par­teru, doświad­czony zawod­nik z Unie­jowa prze­jął w niej ini­cja­tywę. Zdo­był domi­nu­jącą pozy­cję i zasy­py­wał Bra­zy­lij­czyka pre­cy­zyj­nymi cio­sami oraz łok­ciami.

W dru­giej run­dzie sce­na­riusz powtó­rzył się. Po dwóch minu­tach Tybura ponow­nie oba­lił prze­ciw­nika i kon­ty­nu­ował domi­na­cję w par­te­rze. W ostat­nich sekun­dach rundy Polak roz­ciął twarz rywala serią łokci. Diniza przed porażka ura­to­wał gong. Zakrwa­wiony 33-latek z Kury­tyby ledwo widział na oczy.

Przed trze­cią rundą do okta­gonu wszedł lekarz, aby oce­nić, czy Jho­nata Diniz jest w sta­nie kon­ty­nu­ować poje­dy­nek. Jedyną moż­liwą decy­zją było prze­rwa­nie walki i ogło­sze­nie zwy­cię­stwa Mar­cina Tybury. 33-latek nie krył nie­za­do­wo­le­nia, zarzu­ca­jąc leka­rzowi zbyt wcze­sne prze­rwa­nie poje­dynku.

Polak odniósł swoje 13. zwy­cię­stwo w UFC. Polak przy­jął walkę na gali w Nowym Jorku zale­d­wie dwa tygo­dnie przed wyda­rze­niem. 39-latek zabrał zero z rekordu Diniza, który wcze­śniej miał na kon­cie osiem wygra­nych z rzędu.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj