Niedzielne zmagania zwieńczyły World Tour w Pekinie. Z fenomenalnej strony pokazał się Michał Niewiński zdobywając srebrny medal na 1000 metrów.
To właśnie od sukcesu Michała Niewińskiego warto zacząć. W walce o czołowe lokaty mieliśmy więc dwóch polskich reprezentantów – Felixa Pigeona i Michała Niewińskiego. Pech chciał, że biało-czerwoni trafili do tego samego ćwierćfinału. W nim Niewiński uplasował się na drugiej pozycji, a Pigeon na piątej. Wiadomo więc było, że do półfinału awans wywalczył sobie tylko Niewiński. Na etapie 1/2 finału Polak dojechał do mety na trzeciej lokacie. Sędziowie jednak dopatrzyli się przewinienia Koreańczyka i tym samym Michał Niewiński znalazł się w wielkim finale. Tam nie popełnił błędu, i zgarnął srebrny medal (1:25,480).
W repasażach na 1000 metrów Diane Sellier zajął drugie miejsce, i to nie pozwoliło mu zmagać się w dalszej fazie.
W repasażach na 1500 metrów mieliśmy aż trzy Polki – Gabrielę Topolską, Kamilę Stormowską oraz Hannę Sokołowską. Panie mimo starań nie zdołały awansować do dalszej fazy rywalizacji.
Na dystansie sprinterskim kobiet oglądaliśmy Natalię Maliszewską, Kamilę Stormowską i Nikolę Mazur. Dwie ostatnie, żeby dostać się do ćwierćfinału musiały przejść przez repasaże, natomiast Maliszewska bezpośrednio zdobyła przepustkę do 1/4 finału podczas piątkowych eliminacji. Zarówno Maliszewska jak i Mazur szybko uznały wyższość rywalek, i dalsze zmagania na 500 metrów nie były im pisane. Lepiej pokazała się Stormowska zajmując drugie miejsce premiowane awansem do półfinału. W nim Polka przecięła metę jako czwarta, i to dało jej możliwość udziału w finale B. Tam biało-czerwona uległa tylko Amerykance Stoddard, co pozwoliło końcowo na siódme miejsce (43,576 s).
Sztafety były ostatnim akcentem niedzieli. W finałowym mikście Natalia Maliszewska, Michał Niewiński, Felix Pigeon oraz Kamila Stormowska uplasowali się tuż za podium (2:50,251). W męskiej sztafecie natomiast Łukasz Kuczyński, Michał Niewiński, Felix Pigeon i Diane Sellier zajęli drugie miejsce w finale B (7:14,207) przegrywając jedynie z Japończykami.
