Franciszek Smuda znajduje się w bardzo ciężkim stanie, a prognozy lekarzy nie brzmią zbyt optymistycznie. 76-letni legendarny polski trener zmaga się nowotworem krwi, na który nie ma skutecznego lekarstwa.
Były selekcjoner od dłuższego czasu walczy z nowotworem krwi. Niestety, prognozy lekarzy są bardzo złe. Smuda jest w stanie krytycznym.
Karierę piłkarską rozpoczynał w Unii Racibórz i Odrze Wodzisław. Grał na pozycji obrońcy. Jako piłkarz w barwach Stali Mielec i Legii Warszawa występował w I lidze. W 1975 wyjechał do Stanów Zjednoczonych, występując m.in. w Los Angeles Aztecs u boku legendarnego George’a Besta. Karierę piłkarską zakończył na niemieckich boiskach.
Potem prowadził takie zespoły, jak m.in. Konyaspor, Stal Mielec, Widzew Łódź (dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Polski – w 1996 i 1997 r.), Wisła Kraków (tytuł mistrzowski w 1999 r.), Legia Warszawa, Omonia Nikozja, Lech Poznań (Puchar Polski w 2009 r.) i ostatnio – w 2021 r. – Wieczysta Kraków.
W latach 2009–2012 pełnił funkcję selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej, którą poprowadził na Mistrzostwach Europy 2012.
