Zaległy mecz 7.kolejki Fortuna I Ligi w dramatycznych okolicznościach na swoją korzyść rozstrzygnął Górnik Łęczna, który stosunkiem 2-1 pokonał GKS 1962 Jastrzębie. W końcowym fragmencie spotkania łęcznianie nie wykorzystali rzutu karnego, ale gola na wagę trzech punktów strzelili w ostatniej akcji meczu.

Spotkanie górniczych drużyn, z których gospodarze potyczki mieli na koncie dotychczas tylko jedną porażkę, a goście tylko jedno zwycięstwo miało swojego faworyta. W Łęcznej jednak były obawy, jak ta pierwsza, świeżo pamiętana przegrana z poprzedniej kolejki wpłynie na postawę ekipy z Lubelszczyzny.

Miejscowi nie zamierzali jednak wcześniejszego meczu rozpamiętywać, przejmując inicjatywę, której efekt nastąpił w 12. minucie. Problem z wyprowadzeniem piłki jastrzębian wykorzystał Struski, przejmując spod nóg rywala i po solowym rajdzie w pole karne strzelając gola na 1-0. Gracze z Jastrzębia myśleli o jak najszybszej odpowiedzi i w pełni im się to udało w 19. minucie. Miejscowi defensorzy przy rzucie rożnym nie pokryli Michała Rutkowskiego, który strzałem głową doprowadził do wyrównania.

Piłkarze z Górnego Śląska próbowali pójść za ciosem, ale stuprocentową okazje miał Górnik. Struski w 29. min. dobrze zachował się w polu karnym, ale uderzył obok słupka.

Po przerwie nie było zdecydowanej dominacji drużyn. Gra jednak była dosyć interesująca i choć brakowało klarownych sytuacji z obu stron, dążono strzałami z dystansu i akcjami zaczepnymi do rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść. Trudno się było jednak spodziewać tak dramatycznej końcówki. W 89. min. po starciu w polu karnym Jastrzębia sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Wojciechowski miał szansę na zapewnienie łącznianom zwycięstwa, ale strzelił nad poprzeczką. Co się odwlecze… Determinacja ekipy z Lublina przyniosła rezultat w doliczonym czasie gry. Daleka wrzutka przed bramkę GKS Jastrzębie znalazła Adriana Cierpkę, który strzałem głową zapewnił miejscowym upragnione 3. punkty. Załamany zespół gości długo nie mógł się otrząsnąć po tym co się wydarzyło.

Górnik Łęczna po tym meczu jest na wysokim 3. miejscu w tabeli, a GKS Jastrzębie z zaledwie 4. punktami okupuje przedostatnią, 17. lokatę

 

GÓRNIK ŁĘCZNA – GKS 1962 JASTRZĘBIE 2-1 (1-1)

Struski 12., Cierpka 90. (+4) – Rutkowski 19.

Górnik Łęczna: Gostomski – Sasin, Baranowski, Midzierski, Leandro, Struski, Stromecki, Tymosiak, Stasiak, Kalinkowski, Banaszak

GKS 1962 Jastrzębie: Pawełek – Bondarenko, Zalewski, Bielak, Jadach, Ali, Witkowski, FEruga, Mróz, Rutkowski, Rumin

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!