W meczu 9. kolejki gdańska Lechia podejmowała u siebie Śląsk Wrocław. 

Po pierwszej połowie górą byli przyjezdni. W 20. minucie piłkę w pole karne zagrał ze środka pola Praszelik, zaś z ostrego kąta piłkę w siatce umieścił Pich. Tym samym gdańszczanie schodzili do szatni przegrywając 0:1, choć cieszyli się większym procentem posiadania piłki.

W 56. minucie do wyrównania doprowadził mocnym strzałem z 10 metrów Conrado. Kilka minut później Brazylijczyk znalazł się z piłką po lewej stronie, posłał ją na linię piątego metra, gdzie nogę dołożył Paixao, czym wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

Po upływie kilkunastu minut po raz kolejny rezultat spotkania uległ zmianie. Tym razem gola wyrównującego zdobyli Wrocławianie, a konkretnie Pawłowski, który drogę do siatki znalazł po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego.

Ostatecznie 3 pkt zostają w Gdańsku. W 82. minucie piłkę przed linię bramkową zagrał Conrado, zaś drogę do siatki znalazł Zwoliński.

Dla Lechii to druga wygrana z rzędu. Obecnie ma na swoim koncie 16 pkt i przed kolejnymi spotkaniami tej rundy zajmuje 4. lokatę.

PKO Ekstraklasa, 20.11.2020.                                                                                    Lechia Gdańsk 3:2 Śląsk Wrocław

Fot. slaskwroclaw.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!