foto: developres.rzeszow.pl

Borykająca się z problemami zdrowotnymi, kadrowymi i organizacyjnymi Enea PTPS Piła przegrała 0-3 z Polskimi Przetworami Pałac Bydgoszcz w 13. kolejce Tauron Ligi. Pierwotnie mecz miał się odbyć 12 grudnia, lecz pilską ekipę dopadły koronawirusowe problemy.

Mecz dolnych drużyn dolnych rejonów tabeli – ostatnich w stawce pilanek oraz 9. bydgoszczanek miał zdecydowanego faworyta w drużynie przyjezdnej. Zespół z Piły niedawno po przebyciu covidowych przygód nie mógł być w pełni dyspozycji, a do tego pilski grunt za porozumieniem stron w ostatnich tygodniach opuściło kilka ważnych zawodniczek.

Jak wyglądało spotkanie?

Przebieg pierwszego i trzeciego seta tego meczu mógł być jednak zaskoczeniem. Miejscowe grały ambitnie i skutecznie zarówno w ataku jak też w obronie, a Patrycja Gądek i Koleta Łyszkiewicz były ich ostoją w ważnych momentach. Po objęciu prowadzenia w partii otwarcia 10-5 gospodynie ustrzegły się błędów i przez spory okres czasu ich prowadzenie się utrzymywało. Z biegiem czasu Regiane Bidias dawała coraz więcej zdobyczy dla przyjezdnych. Niezłe momenty w ataku miała również Natalia Lijewska aż w końcu po dużym wysiłku siatkarki z Bydgoszczy dogoniły miejscowe (19-19). W końcówce seta mieliśmy dreszczyk emocji, który lepiej zniosły przyjezdne, wygrywając 27-25.

Drugi set już był jednostronną dominacją Pałacu. Obok Bidias najbardziej jaskrawą siatkarką tego zespołu była Ewelina Żurowska. Mocny akcent tych zawodniczek na początku odsłony i szybkie prowadzenie (2-8) dość gładko odebrały ochotę miejscowym na skuteczną walkę, której najwyraźniej w tym secie brakowało. Partia zakończyła się wysoka porażką Piły (13-25).

Decydująca partia

Za to w trzecim secie ponownie siatkarkom Enea PTPS nie można było odmówić woli walki. Objęły one w pierwszej fazie tej części wysokie prowadzenie (9-3) i choć one błyskawicznie stopniało do dwóch oczek (11-9), ten niewielki dystans najczęściej królował na tablicy wyników. Świetną pracę w podbiciu robiły Anna Bodasińska i Anna Pawłowska. Podobnie jak w pierwszym secie, Pałac zdołał dogonić pilanki i w efekcie ta partia także była rozstrzygana grą na przewagi. Z tą różnicą, że tym razem żadna z ekip dłuższy czas nie mogła przechylić szali na swoją stronę. Po 36. minutach rywalizacji w ostatniej odsłonie szczęście uśmiechnęło się do bydgoszczanek, które wygrały 33-31 i cały pojedynek 3-0.

Niemniej przeżywającej problemy ekipie z Piły należą się brawa, szczególnie za pierwszą i ostatnią partię pojedynku.

ENEA PTPS PIŁA – POLSKIE PRZTWORY PAŁAC BYDGOSZCZ 0-3 (25-27, 13-25, 31-33)

 

ENEA PTPS Piła: Gawlak, Wystel, Pelczarska, Gądek, Ponikowska, Bartkowska, Kubacka, Łyszkiewicz, Bodasińska, Pawłowska

Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz: Dascalu, Ziółkowska, Hawryła, Mazurek, Żurowska, Reiter, Kuligowska, Lijewska, Różyńska, Michalewicz, Bidias, Mucha,Jagła, Reszelewska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!