Zawiercianie bardzo dobrze zaprezentowali się w meczu wyjazdowym przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi. Dzięki wygranej za trzy punkty Jurajscy Rycerze pozostają w walce o szóstą, a może i nawet piątą lokatę na zakończenie sezonu.

Początek meczu był dosyć wyrównany, zespoły przez jakiś czas grały punkt za punkt. Żadna z ekip nie była w stanie przejąć inicjatywy na dłużej. Jako pierwsi „rozkręcili się” zawiercianie i po dwóch kontrach Pawła Halaby zdobyli czteropunktowe prowadzenie (6:10). Gospodarze na moment zmniejszyli straty, ale nie trzeba było długo czekać na odpowiedź przyjezdnych. Podopieczni Igora Kolakovicia kontrolowali partię aż do ostatniego gwizdka, ostatecznie triumfując 25:19.

Druga partia miała bardzo podobny przebieg. Na początku zespoły szły łeb w łeb (7:7), później kontrolę przejęli gościa (8:11). Tym razem jednak jastrzębianom udało się skutecznie odwrócić sytuację na swoją korzyść. Coraz skuteczniej grali Al Hachdadi i Wiśniewski. Na zagrywce pokazał się Lukas Kampa i nim się obejrzeliśmy miejscowi mieli okazję na zakończenie drugiej odsłony i wyrównanie w setach (23:19). Ostatnie słowo należało do Tomasza Fornala, który zakończył odsłonę potężnym atakiem (25:20).

Warta Zawiercie od pierwszego gwizdka narzuciła wysokie tempo w zagrywce i bloku (2:4, 7:10). Równie mocno odpowiedzieli miejscowi, za sprawą kilku potężnych serwisów Jakuba Buckiego doprowadzili do remisu (13:13). Przyjezdni jednak kolejny raz wyrwali się do przodu i zaliczyli serię, która pozwoliła wrócić im na bezpieczne prowadzenie (14:19). Ekipa trenera Kolakovicia nie wypuściła przewagi aż do końca odsłony. Po pewnej kontrze w wykonaniu Marcina Kani mogli cieszyć się z wygranej 25:20.

Nakręceni poprzednim sukcesem zawiercianie fantastycznie zaczęli czwartego seta. Jastrzębianie popełniali proste błędy, co tylko pomagało przyjezdnym. W pewnym momencie różnica miedzy zespołami wynosiła aż osiem oczek (8:16). Sytuacja była raczej klarowna, Aluron zmierzał po bardzo pewne zwycięstwo, zarówno w tej partii jak i w całym meczu (8:19). Jurajscy rycerze ostatecznie triumfowali ze znaczącą przewagą (16:25).

Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (19:25, 25:20, 20:25, 16:25)

MVP: Mateusz Malinowski

Jastrzębski Węgiel: Wiśniewski (11), Kampa (4), Al Hachdadi (10), Gladyr (2), Fornal (9), Szymura (8), Popiwczak (libero), Louati (4), Bucki (10), Szalacha (8), Tervaportti

Aluron CMC Warta Zawiercie: Gjorgiev (11), Niemiec (20), Malinowski (20), Kania (15), Halaba (16), Orczyk (9), Andrzejewski (libero)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!