fot: insidethegames.biz

W półfinale Mistrzostw Europy Biało-Czerwoni zmierzą się ze Słoweńcami. Ostatnie rywalizacje z tą reprezentacją na siatkarskim Euro kończyły się triumfami rywali Polaków.

Droga Słoweńców do półfinału

Słoweńcy rozpoczęli i zakończyli fazę grupową od porażek. Ulegali 1-3 Czechom i 0-3 Włochom. Z Czarnogórą, Białorusią oraz Bułgarią wygrywali już jednak pewnie, nie tracąc nawet seta. W 1/8 finału mierzyli się z Chorwatami, natomiast w ćwierćfinale ponownie zagrali z Czechami.

Zmora Polaków na Euro

W 2015 roku Biało-Czerwoni zdołali pokonać Słoweńców 3-1 w fazie grupowej. Polacy wygrali grupę i czekali w ćwierćfinale na zwycięzcę pojedynku Holandia – Słowenia. Tym razem pojedynek rozstrzygnął się w pięciu setach niestety na niekorzyść Polaków. Dwa lata później, gdy Mistrzostwa Europy zagościły do Polski. Tym razem Polacy na Słoweńców trafili w 1/8 finału i…przegrali 0-3. O tym turnieju nie chcemy jednak pamiętać. Dwa lata później pojawiła się okazja do rewanżu. Mecz półfinałowy rozgrywany w Ljubljanie to idealny moment na rewanż. Spotkanie było wyrównane, ale to Słoweńcy wygrali 1-3.

Znają polskie hale

Duża część obecnych reprezentantów ma za sobą przeszłość w polskiej lidze. 10 lat temu w Zaksie Kędzierzyn-Koźle grał Tine Urnaut. Klubem, który najbardziej upodobał sobie Słoweńców, byli Czarni Radom. Alen Sket, Dejan Vincić, Alen Pajenk to siatkarze, którzy grali w Radomiu na przestrzeni lat 2017-2020. Sezon w Bydgoszczy spędził także, Toncek Stern. Obecnie dwoma zawodnikami, którzy występują w PlusLidze, są Klemen Cebulj i Jan Kozamernik. Obaj związani są obecnie z Asseco Resovią.

Mecz Polska – Słowenia rozpocznie się o godzinie 17:30.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!