ADRIAN KORDALSKI, fot. Anna Kmiotek, polski-sport.com

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk nie zwalnia tempa. Dziś bez większych problemów pokonała w Gdynii Asseco Arkę. Najskuteczniejszym zawodnikiem na boisku był Mikołaj Witliński.

Pierwsze akcje to skuteczna gra właśnie Mikołaja Witlińskiego. Dzieki niemu słupszczanie prowadzili 8:0. A to było dopiero preludium. Ekipa gości szybko i bardzo systematycznie powiększała przewagę. Gdy najskuteczniejszy dziś na boisku Witliński (19 pkt) zdobył kolejne punkty Arka traciła do rywali już osiemnaście oczek. W drugiej kwarcie niezły fragment zanotował Nikola Misković, ale nie wystarczało to do efektywnego odrabiania strat. Ciągle bardzo dobrze grał Mikołaj Witliński, a swoje rzuty dokładał Jakub Musiał. Kolejne akcje Klassena i Witlińskiego sprawiły, że po pierwszej połowie było 45:22 dla Grupa Sierleccy Czarnych.

W kolejnej części meczu po trójce Lewisa Beecha przewaga wynosiła już 25 punktów. Ważnym graczem był też Jakub Musiał, który nie tylko w ataku, ale też w obronie pomagał zespołowi. Asseco Arka nadal nie była w stanie nawiązać rywalizacji z zespołem trenera Mantasa Cesnauskisa. Po efektownej akcji Kalifa Younga po 30 minutach było już 68:36. Dopiero w czwartej kwarcie gospodarze trafili swoją pierwszą trójkę – a jej autorem był Bartłomiej Wołoszyn. Sporo minut dostawał Adrian Kordalski i radził sobie całkiem nieźle, ale przyjezdni meli całkowicie spotkanie dawno temu pod kontrolą.

 

ASSECO ARKA GDYNIA – GRUPA SIERLECCY CZARNI SŁUPSK  59:87 (10:23, 12:22, 14:23, 23:19)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!