fot.: plusliga.pl

GKS Katowice przegrał w meczu domowym z Indykpolem AZS Olsztyn. Zdziesiątkowany chorobą zespół nie był w stanie sprawić niespodzianki.

Kontuzje oraz zarażenia koronawirusem spowodowały, że katowiczanie przystąpili do meczu w mocno okrojonym, ośmioosobowym składzie. Nieco lepiej na początku zaprezentowali się przyjezdni, od razu zyskując trzy oczka przewagi (3:6). Przez jakiś czas zespoły grały w kontakcie. Kolejny raz w bloku zaprezentował się Mateusz poręba i AZS zaczął „odjeżdżać”. Gospodarze za to coraz częściej się mylili. nim się obejrzeliśmy wynik wskazywał już 10:18! Akademicy szybko doprowadzili seta do końca triumfując ze sporą przewagą, 25:16.

Początek drugiej odsłony minął pod znakiem wyrównanej gry punkt za punkt. Odpalił Jakub Szymański, przez co GieKSa po raz pierwszy w tym meczu wyszła na dwupunktowe prowadzenie (8:6). Dobra passa katowiczan nie trwała długo, kilka chwil później zespół zaczął gubić się w swojej własnej grze. Przyjezdni chętnie wykorzystywali każde potknięcie rywali. Zdobyli dziewięć punktów w serii i wszystko wskazywało na to, ze zmierzają po wygraną i w drugim secie. Katowiczanie już nie zawalczyli, przegrali tę odsłonę 17:25.

Trzecia partia miała zdecydowanie najbardziej wyrównany przebieg (5:5). Przez kilka minut zespoły szły łeb w łeb, jednak w końcu dał o sobie znać Karol Butryn. Atakujący grał na ogromnej skuteczności, każda piłkę przekształcał w punkt. Pry stanie 13:17 trener Słaby poprosił o przerwę dla swojej ekipy, ale pauza nie przyniosła zamierzonego efektu. GieKSa co prawda odrobiła część strat, ale było to zdecydowanie za mało na rozpędzonych olsztynian. Spotkanie zakończyło się po błędzie na zagrywce w wykonaniu Koguta (20:25).

GKS Katowice – Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (16:25, 17:25, 20:25)

MVP: Karol Butryn

GKS Katowice: Drzazga (7), Szymański (2), Lewandowski (4), Kogut (7), Nowosielski (1), Domagała (11), Mariański (libero), Ogórek (4)

Indykpol AZS Olsztyn: Firlej (2), Andringa (1), DeFalco (12), Averill (9), Poręba (9), Butryn (16), Gruszczyński (libero), Król, Jakubiszak, Salehi (6)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!