fot: unia-oswiecim.pl

Mecz GKS-u Katowice z Unią Oświęcim zapowiadał się jako wyrównane i emocjonujące widowisko. Mecz co prawda długo się rozkręcał, jednak ostatecznie zapewnił sporo wrażeń kibicom zgromadzonym na katowickim lodowisku.

Pierwsza tercja

Obie ekipy podeszły do tego spotkania z rozwagą, skupiając się przede wszystkim na obronie. Groźniejsze sytuacje zdołali wykreować sobie gospodarze, dla których próbował Wronka oraz Fraszko. Po dziesiątej minucie inicjatywę zaczęli przejmować przyjezdni. Unia mogła objąć prowadzenie, ale w bramce katowiczan świetnie spisywał się Murray. W końcówce oświęcimianie grali jednak o jednego mniej po karze dla Noworyty, lecz nie stracili bramki. Pierwsza tercja upłynęła przede wszystkim pod znakiem dobrej gry w defensywie obu ekip. Mało było groźnych prób.

Druga tercja

Wydawało się, że druga tercja rozpoczęła się źle dla gospodarzy, bowiem już po minucie gry stracili oni na dwie minuty aktywnego dotychczas Hudsona. Katowiczanie, grając w osłabieniu byli jednak w stanie otworzyć wynik. Fraszko i Pasiut wyszli bowiem z szybką kontrą i ten drugi zdołał strzelić bramkę. W 24. minucie to oświęcimianie stracili swojego gracza, lecz GKS nie zdołał wykorzystać tej przewagi i nie powiększył swojej przewagi. Pomimo ataków gospodarzy, w 30. minucie to Unia zdołała doprowadzić do remisu. Da Costa zgrał krążek do Themara, który mocnym uderzeniem pokonał bramkarza z Katowic. Wydawało się, że Unia złapie wiatr w żagle, jednak dwie minuty po bramce Dziubiński osłabił swój zespół, i to gospodarze grali w przewadze. Przyjezdni obronili się w osłabieniu, lecz stracili bramkę niedługo po powrocie do pełnych składów. W 38. minucie kontrę katowiczan sfinalizował bowiem Monto.

Trzecia tercja

Ostatnia partia rozpoczęła się od kilku groźnych prób katowickich zawodników. Po stronie przyjezdnych próbował natomiast Carlsson. Gospodarze nacierali jednak coraz mocniej. Najpierw wyszli z kontrą 3 na 2, lecz nie byli skuteczni, a chwilę później swoją próbę miał Bepierszcz. Wcześniej wspomniany zawodnik GKS-u Katowice mógł być odpowiedzialny za bramkę dla Unii w 48. minucie. Jego błąd naprawił jednak Murray. Oświęcimianie wyczuli jednak swoją szansę. Najpierw spróbował Da Costa, a chwilę później, bo w 52. minucie spotkania Dziubiński trafił do pustej bramki i doprowadził do remisu! Dwie minuty później mogło być już 2:3 dla Unii. Tym razem krążek minął lekko bramkę GKS-u. W 57. minucie po kolejnej dogodnej akcji przyjezdnych gospodarze wyszli z kontrą 3 na 1, lecz strzał Wronki został wybroniony przez Kowalówkę. Kibiców w Katowicach czekała więc dogrywka.

Dogrywka i rzuty karne

W 63. minucie dobrą próbę miał Pasiut, ale wybronił ją bramkarz Unii. W ostatniej minucie regulaminowego czasu dogrywki próbował jeszcze Kowalówka, lecz niecelnie. Ostatnie 35 sekund gospodarze grali w osłabieniu po wykluczeniu Hudsona. Murray dwoił się i troił, dzięki czemu kibice zgromadzeni w Katowicach mogli obejrzeć konkurs rzutów karnych. W rzutach karnych skuteczni okazali się Oriechin oraz S. Kowalówka i to właśnie trafienia tej dwójki zapewniły wygraną gościom.

Wynik końcowy i składy obu zespołów

GKS Katowice – Unia Oświęcim 2:2 (0:0, 2:1, 0:1)
Bramki: 22′ Pasiut (Fraszko), 38′ Monto (Michalski, Krężołek) – 30′ Themar (Da Costa), 52′ Dziubiński (Wanat, Glenn)

GKS Katowice: Murray, Miarka – Musioł, Jakimienko, Fraszko, Pasiut, Wronka – Hudson, Wanacki, Eriksson, Lehtonen, Bepierszcz – Kruczek, Wajda, Krężołek, Monto, Michalski – Krawczyk, Mularczyk, Ciepielewski, Smal, Prokurat

Unia Oświęcim: R. Kowalówka, Płonka – Noworyta, Skinnars, Themar, Rollin Carlsson, Da Costa – Glenn, Bezuska, Oriechin, Dziubiński, Wanat – Jerasow, Paszek, Prusak, Trandin, S. Kowalówka

Zobacz więcej:

Tauron Liga: Siatkarki Chemik Police rozprawiły się z Pałac Bydgoszcz!

PKO BP Ekstraklasa: Nowy trener nie pomógł! Legia Warszawa z kolejną porażką!

PHL: Skuteczne Jastrzębie! Zagłębie rozbite na lodowisku GKS-u!

PHL: Niegościnny GKS! Tyszanie zapakowali Szarotkom pakiet bramek!

PlusLiga: Hit kolejki dla Jastrzębskiego Węgla!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!