W sobotni wieczór w ramach 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lechia Gdańsk podejmowała na swoim terenie Zagłębie Lubin. Biało-Zieloni po niesamowitej końcówce spotkania wyszarpali zwycięstwo, pokonując podopiecznych Dariusza Żurawia 2:1.
Dzisiejsze zwycięstwo daje podopiecznym Tomasza Kaczmarka tytuł lidera ekstraklasy – przynajmniej do końca wieczornego meczu Górnika Łęcznej z Lechem Poznań.
Gdańszczanie od początku byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania, bowiem od dłuższego czasu wieńczyli miano wicelidera, a w ostatnich 5. meczach zgromadzili łącznie aż 13. punktów. Jednak dzisiejsze spotkanie rozpoczęli dość kłopotliwie. Wpierw w 6. minucie Filip Starzyński (Zagłębie Lubin) wykorzystał „jedenastkę” i Miedziowi wyszli na prowadzenie 1:0. Następnie przez blisko 30. minut Lechia nie potrafiła zagrozić przyjezdnym, a w ostatnim kwadrans pierwszej partii, choć „procentowo” należał do Biało-Zielonych, zabrakło im precyzji. W związku, z czym do przerwy Lechia przegrywała z Zagłębiem 0:1. Piłkarze z Północy zrehabilitowali się dopiero w końcówce spotkania. W 84. minucie wyrównującego gola zdobył Marco Terrazzino (Lechia Gdańsk), a następnie rzutem na taśmę w ostatniej minucie meczu ten sam niemiecki piłkarz włoskiego pochodzenia, notabene brat znanego tancerza, zdobył kolejnego gola, dającego już pełne zwycięstwo Biało-Zielonym. Tym samym Lechia pnie się na sam szczyt, a Zagłębie wciąż znajduje się w drugiej połowie tabeli, gromadząc do tej pory 17. punktów (12. lokata).
Najbliższy mecz w ramach 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy piłkarze z grodu nad Motławą rozegrają w Mielcu z miejscową Stalą 20 listopada (sobota). Dwa dni później (22 listopada) Zagłębie Lubin podejmie na własnym terenie Radomiaka.
I połowa
Punktualnie o 17:30 jako pierwsi starania od środka boiska „bursztynowego” stadionu w Letnicy rozpoczęli gospodarze, jednak szybko piłkę przejęli lubinianie, wywalczając rzut rożny. W 4. minucie spotkania sędzia Bartosz Frankowski podyktował rzut karny dla Miedziowych za faul İlkay’a Durmuşa (Lechia Gdańsk) na Sašy Živec’y (Zagłębie Lubin). „Jedenastkę” wykorzystał Filip Starzyński (Zagłębie Lubin), uderzając w lewy róg bramki, kiedy golkiper Biało-Zielonych rzucił się w prawy i podopieczni Dariusza Żurawia objęli prowadzenie. W 18. minucie dużą szansę na podwojenie wyniku mieli przyjezdni, jednak oddany strzał na bramkę gospodarzy przez Filipa Starzyńskiego (Zagłębie Lubin) tym razem zdołał wybronić Dusan Kuciak (Lechia Gdańsk). Pomimo 62-procentowej przewagi Lechii, gdańszczanie przez blisko 30. minut nie potrafili zagrozić przyjezdnym. Nie oddali bowiem w tym czasie ani jednego celnego strzału. Dopiero na kwadrans przed końcem pierwszej połowy podopieczni Tomasza Kaczmarka się „przebudzili” i przystąpili do ataku. W 44. minucie Maciej Gajos (Lechia Gdańsk) uderzył z rzutu wolnego, jednak piłka przeleciała obok słupka. Po dwóch doliczonych minutach arbiter z Torunia zakończył tę połowę wynikiem 1:0 dla lubinian.
II połowa
Po przerwie od środka boiska rozpoczęli goście, którzy wyszli na drugą odsłonę tak jak i gospodarze bez żadnych zmian w składach. Miedziowi od razu przystąpili do ataku. W 50. minucie Łukasz Poręba (Zagłębie Lubin) idealnie podał do Patryka Szyszy (Zagłębie Lubin), lecz ten, choć miał przed sobą pustą bramkę oddał strzał w boczną siatkę. W 57. minucie miejscowi stanęli przed szansą na wyrównanie. Jednak strzał Marco Terrazzino (Lechia Gdańsk) został skutecznie obroniony przez golkipera gości Dominika Hładuna (Zagłębie Lubin). Po dokonaniu kilku zmian przez trenera Tomasza Kaczmarka Biało-Zieloni byli niemal cały czas w natarciu, szukając szansy przynajmniej na wyrównanie. Lechiści dopięli swego w 84. minucie. İlkay Durmuş (Lechia Gdańsk) dokładnie podał do Marco Terrazzino (Lechia Gdańsk), a ten z okolic 10. metra oddał płaski strzał w prawy róg bramki Zagłębia, nie do obronienia przez Dominika Hładuna (Zagłębie Lubin). Arbiter z Torunia aż o 4. minuty przedłużył tę rywalizację. I dokładnie w ostatniej minucie spotkania gdańszczanie zdołali objąć prowadzenie 2:1. Ponownie brat znanego tancerza Marco Terrazzino (Lechia Gdańsk) oddał strzał wprost w okienko bramki. Tym samym piłkarze z grodu Neptuna rzutem na taśmę odnieśli zwycięstwo nad przyjezdnymi z Lubina 2:1.
PKO BP Ekstraklasa, 14. kolejka (6.11.2021r.)
Lechia Gdańsk vs Zagłębie Lubin 2:1 (0:1)
Bramki: 6. Filip Starzyński (ZAG) – karny, 84. Terrazzino (LGD), 90+4. Terrazzino (LGD)
Żółte kartki: 39. Żubrowski (ZAG), 73. Hładun (ZAG), 83. Sławiński (ZAG), 86. Maloča (LGD)
Lechia Gdańsk: Kuciak – Żukowski, Nalepa, Maloča, Conrado (74. Diabaté) – Kubicki (55. Kryeziu), Gajos – Durmus, F. Paixao, Sezonienko (55. Pietrzak) – Zwoliński (55. Terrazzino).Trener: Tomasz Kaczmarek
Zagłębie Lubin: Hładun – Chodyna, Kruk, Pantić, Bartolewski – Poręba, Żubrowski (78. Pakulski) – Szysz (78. Pieńko), Starzyński (65. Daniel), Żivec (65. Žiguljov) – Zajíc (69. Sławiński). Trener: Dariusz Żuraw
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Fot: lechia.pl
