Trefl Gdańsk boryka się ostatnio z problemami. Od kilku spotkań w składzie brakuje Mariusza Wlazłego. Na domiar złego podczas niedzielnego, przegranego spotkania z Aluronem CMC Wartą Zawiercie kontuzji nabawił się Pablo Crer.
Uraz był o tyle pechowy, że przydarzył się środkowemu w ostatniej akcji meczu. Crer po skoku do bloku upadł nieszczęśliwie na parkiet trzymając się za kolano. Badania i rezonans przyniosły najgorszą z możliwych wieści. Okazuje się, że Argentyńczyk zerwał więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie, które wyklucza go z gry do końca sezonu. Środkowy przejdzie zabieg rekonstrukcji więzadła, po czym czeka go pół roku rehabilitacji. „Teraz najważniejszy jest zabieg rekonstrukcji więzadła, a następnie- tak jak rok temu w przypadku Mateusza Miki- zapewnimy naszemu środkowemu najlepszą rehabilitację, aby mógł jak najszybciej wrócić do pełni sił”– mówił Dariusz Gadomski, prezes Trefla Gdańsk.
Pablo Crerowi życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia!
Źródło: Biuro Prasowe Trefla Gdańsk
