foto: Damian Kuziora

Hit 16. serii PGNiG Superligi w wykonaniu dam z Jarosławia i Lublina tylko w pierwszej części rozgrzał kibiców obu drużyn. Ze wszystkich aktorów widowiska w drugiej części odstawały już piłkarki Eurobudu JKS, które po znakomitych pierwszych trzydziestu minutach, potem nie dały rady rywalkom FunFloor Perła Lublin. W Kobierzycach wicemistrz kraju KPR Gminy męczył się ze Startem Elbląg, by nieznacznie zwyciężyć.

Szczypiornistki lubelskiej FunFloor Perły pokonały EUROBUD JKS Jarosław 32:25. Biało-zielone dzięki tej wygranej odrobiły stratę do Zagłębia Lubin i zameldowały się na pierwszym miejscu tabeli PGNiG Superligi Kobiet. Po pierwszej połowie jednak pachniało sensacją.

Spotkanie dobrze, bo od celnych rzutów, rozpoczęły rozgrywające ekipy z Jarosławia – Valentina Nestsiaruk i Ivona Mrden. Bramka kontaktowa z rzutu karnego należała natomiast do Romany Roszak (2:1). Choć nie obyło się bez strat, czarno-niebieskie w okolicach 8. minuty prowadziły już 5:1. Tuż przed przerwą, o którą poprosiła trenerka MKS-u Monika Marzec, kolejny raz na listę strzelczyń wpisała się Ivona Mrden.

Po nerwowym początku, drugie trafienie na koncie przyjezdnych zapisała lubelska obrotowa – Joanna Szarawaga. Odpowiedziała Aleksandra Zimny, a tuż po niej Magda Balsam i Valentina Nestsiaruk (8:2). Serię gospodyń przerwała Daria Szynkaruk (8:4). Odrobione przez biało-zielone dwie bramki skutkowały czasem, o który poprosił szkoleniowiec gospodyń – Reidar Moistad. Wynik dla lubelskiego zespołu poprawił się po dwóch akcjach Kingi Achruk (9:6). Poziom gry wyrównał się – przyjezdne zaczęły grać skuteczniej w ataku.

Po 20. minucie biało-zielone zaczęły odrabiać straty, a do grona punktujących dołączyły Aneja Beganovic, Dominika Więckowska, Marta Gęga i Oktawia Płomińska. W pewnym momencie do remisu brakowało lubiniankom tylko dwóch trafień. Gospodynie wytrzymały jednak nerwowy moment i w końcówce 1. połowy odbudowały wysokie, czteropunktowe prowadzenie (18:14). Szczególna w tym zasługa skrzydłowej Magdy Balsam.

Od trzech trafień z rzędu drugą część spotkania rozpoczęły lublinianki – Achruk, Anastacio, Szynkaruk (18:17). Serię przerwała Valentina Nestsiaruk, jednak w 37. minucie, po rzucie Romany Roszak, biało-zielone doprowadziły do pierwszego w tym spotkaniu remisu (19:19). O przerwę poprosił Reidar Moistad.

Choć jarosławiankom udało się wyprowadzić akcję (J. Gadzina), przyjezdne po dobitce Romany Roszak wyszły na prowadzenie (20:21). Od tego momentu sytuacja odwróciła się. W 45. minucie drużyna MKS-u prowadziła już 20:25, co przypominało pierwszą połowę w wykonaniu gospodyń. Jarosławianki utraciły skuteczność w ataku, co bezlitośnie wykorzystywała ekipa z Lublina. Koncertowo rozegrana końcowa faza meczu przypieczętowała wysokie zwycięstwo MKS-u 25:32.

W jarosławskim zespole zdecydowanie zabrakło zmian, do czego przyczyniły się kontuzje i urazy.
W składzie zabrakło Aleksandry Dorsz i Lesii Smolinh, a pomóc na dystansie całego spotkania nie mogła również Katarzyna Kozimur.

MVP została Kinga Achruk. Po stronie JKS-u wyróżniono Aleksandrę Zimny.

Eurobud JKS Jarosław – MKS FunFloor Perła Lublin 25:32 (18:14)

Eurobud JKS Jarosław: Djurasinovic, Kordowiecka, Kukharchyk – Nestsiaruk 4, Mrden 3, Balsam 8, Zimny 7, Matuszczyk 2, Gadzina 1, Kozimur, Guziewicz, Volovnyk, Vukcevic, Strózik

MKS FunFloor Perła Lublin: Wdowiak, Gawlik – Roszak 8, Szarawaga 2, Szynkaruk 5, Achruk 7, Beganovic 3, Więckowska 1, Płomińska, Gęga 1, Anastacio 4, Byzdra, Zagrajek, Pietras, Portasińska.

 

Mimo sporych problemów w ataku KPR Gminy Kobierzyce dopisał do swojego konta kolejne trzy punkty. Wicemistrzynie Polski pokonały we własnej hali EKS Start Elbląg 22-20 i wciąż są trzecie miejsce w tabeli PGNiG Superligi Kobiet.

Wynik spotkania otworzyła z rzutu karnego Zorica Despodovska, ale błyskawicznie odpowiedziała Joanna Wołoszyk (1-1 w 3’). Oba zespoły miały jednak w pierwszych minutach problemy ze skutecznością i popełaniały niewymuszone błędy. W bramce gospodyń kilka interwencji z rzędu zapisała na swoim koncie Barbara Zima, a po drugiej stronie dobrze spisywała się Wioletta Pająk (3-1 w 8’). W ataku kobierzyczanki mogły liczyć na Natalię Janas, która wpisała się do meczowego protokołu cztery razy z rzędu (5-3 w 11’). O czas poprosił trener EKS-u, Marcin Pilch.

Kibice zgromadzeni w kobierzyckiej hali nie oglądali zbyt wielu trafień. Przyjezdne zaczęły odrabiać straty, kiedy po raz drugi w spotkaniu na ławkę kar odesłana została Aleksandra Kucharska. Bramkę kontaktową dla swojego zespołu zdobyła Wiktoria Tarczyluk (6-5 w 18’).

Nie udało się jednak zremisować. Prowadzenie KPR-u podwyższyła Paulina Ilnicka, a chwilę później za faule na Karolinie Wicik dwuminutowymi wykluczeniami ukarane zostały elblążanki. Grę w podwójnej przewadze Kobierki wykorzystały błyskawicznie, odskakując na cztery bramki (10-6 w 23’). Wynik na 11-8 ustaliła z linii siódmego metra Iga Dworniczuk.

Kobierzyczanki źle weszły w drugą część spotkania. Najpierw z powodu błędnej liczby zawodniczek na parkiecie musiały po raz kolejny grać w przewadze, a później straciły przewagę z powodu prostych błędów (11-10 w 34’). KPR zaczął jednak wykorzystywać dobre ustawienie Zuzanny Ważnej, która wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 14-10 (37’).

Obie drużyny grały bardzo chaotycznie i nerwowo. Między słupkami bramki Kobierek kilka razy interweniowała Barbara Zima, dzięki której zespół nie tracił prowadzenia. Trener Marcin Pilch mógł jednak liczyć na swoją najbardziej doświadczoną zawodniczkę, Joannę Wołoszyk. To ona w drugiej połowie była liderką zespołu i wpisała się na listę strzelczyń siedem razy.

Start gonił wynik przez całe spotkanie i dzięki ambitnej walce niejednokrotnie bliski był odrobienia strat (18-17 w 52’). Dobra defensywa sprawiała sporo kłopotów wicemistrzyniom Polski. W końcówce kilka akcji skutecznie wykończyła jednak Zorica Despodovska i to ona ustaliła wynik na 22-20.

MVP spotkania wybrano Barbarę Zimę, zawodniczką zespołu z Elbląga została Joanna Wołoszyk.

W piątek kobierzyczanki zmierzą się na wyjeździe z Suzuki Koroną Handball Kielce, a Start podejmie we własnej hali mistrzynie Polski, MKS Zagłębie Lubin.

KPR Gminy Kobierzyce – EKS Start Elbląg 22-20 (11-8)
KPR:
Kowalczyk, Zima – Olek 1, Kucharska, Ilnicka 1, Buklarewicz 2, Janas 7, Wiertelak 2, Kozioł, Ważna 4, Ivanović, Despodovska 4, Shupyk 1, Wicik, Macedo
Karne: 1/2
Kary: 10 min. (Kucharska x2, Ważna x2, Shupyk)

EKS: Pająk, Hypka – Choromańska 1, Dworniczuk 3, Owczarek, Szczepanik 4, Wołoszyk 8, Cygan 1, Głębocka, Kopańska 2, Tarczyluk 1.
Karne: 1/1
Kary: 10 min. (Choromańska x2, Wołoszyk, Kopańska, Głębocka)

Źródło : superligakobiet.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!