Magda Linette
Fot. lequipe.fr

Magda Linette od zwycięstwa w pierwszej rundzie rozpoczęła przygodę z turniejem WTA w Dosze. 

Pierwszy set nie ułożył się pomyśli polskiej tenisistki. Już w pierwszym gemie została przełamana przez swoją rywalkę. W grze Polki nie brakowało błędów, rzucała piłki w siatkę, pojawiały się autowe zagrania, co spowodowało, że w pewnym momencie pierwszego seta Linette przegrywała już 0:3. Później udało jej się wygrać dwa gemy pod rząd, ale Amerykanka zachowała spokój i wygrała partię otwierającą 6:2.

W drugim secie znów polska tenisistka doprowadziła do sytuacji, w której przegrywała 0:3. Znów siatka była zmorą Polki. Do tego doszedł podwójny błąd serwisowy u Linette, jak i dobry serwis w wykonaniu jej przeciwniczki. Z czasem wynik poprawił się. Kilkukrotnie Riske posyłała autowe piłki. Wciąż jednak dobrze serwowała, ale Linette zaczęła grać efektowniej. Ostatecznie o wynikach tej partii decydował tie break, w którym 7:5 wygrała Polka.

Ostatnia partia rozpoczęła się w odmienny sposób. Tym razem od przełamania rozpoczęła Linette, choć obie zawodniczki były dość precyzyjne w swoich uderzeniach. Linette miała jednak więcej przebłysków. W piątym gemie doprowadziła do kolejnego przełamania, ponadto dobrze spisywała się na serwisie, by finalnie wygrać partię 6:1, zaś mecz 2:1.

Magda Linette – Alison Riske 2:6, 7:6, 6:1

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!